Kolejna odsłona magicznego Londynu oraz nowy rozdział przygód znanego wszystkim Nocnego Burmistrza właśnie trafia w ręce polskich czytelników!
Kate Griffin (pseudonim), a raczej Catherine Webb (urodzona w 1986 roku) to brytyjska pisarka, lubująca się w nurcie szeroko pojętej fantastyki. Jej książki maja olbrzymie grono odbiorców, pisze zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Została nominowana do prestiżowej nagrody Goodreads Choice Award w kategorii Sciene Fiction. Pierwszą swoją książkę Catherine napisała w wieku 14 lat!
Matthew Swift, czarnokiężnik i Nocny Burmistrz, panuje nad sytuacją. Tak przynajmniej lubi sobie wyobrażać. Ale w Londynie, jak to w Londynie, nigdy nie brakuje problemów. Spożycie narkotyków utrzymuje się na wysokim poziomie. Nastoletni wandale odstraszają inwestorów. Rośnie również liczba przestępstw z użyciem przemocy. W swoim czasie Matthew Swifta nic by to nie obchodziło, ale teraz to on musi posprzątać ten bałagan. W dodatku na rynku pojawił się nowy narkotyk, pył wróżek, kórego produkcja polega na zamianie ludzi w chodzące laboratoria chemiczne. Na nastoletnich wandali poluje mistyczna istota, a drobni przestępcy Londynu zaczynają umierać z magicznych powodów. Szybko staje się jasne, że uporanie się z tymi problemami jest zadaniem Swifta. Jednakże ktoś wyraźnie chce go pouczać, jak powinien wykonywać swoje obowiązki. Swift musi się zorientować, kto stoi za falą przestępczości, a kto próbuje ingerować w jego pracę. Ma wielu starych wrogów i tylko garstkę przyjaciół. Jeśli chce uratować Londyn przed wzbierającą falą krwi, musi szybko się nauczyć odróżniać ich od siebie.
Rada mniejszości to czwarta książka z cyklu przygód o Matthew Swiftcie. Poprzednie (Szaleństwo Aniołów, Nocny Burmistrz, Neonowy Dwór) bardzo dobrze zostały przyjęte przez fanów na całym świecie, przez co autorka szybko znalazła się na listach bestsellerów. Co jest głównym atutem powieści? Z pewnością numerem jeden jest główny bohater, który jest nieprzewidywalny, sprytny, o bogatym charakterze. Nikt z nas chyba nie lubi szablonowych postaci , a Matthew absolutnie zaprzecza jakimkolwiek schematom. Sprawia to, że czytelnik kibicuje bohaterowi, mimo że ten święty nie jest. Następna rzecz, jaką trzeba pochwalić, to obraz magicznego miasta. Jest dopracowane w każdym calu, kolorowe, pełne aniołów oraz innych fantastycznych stworzeń. Realia historyczne splatają się też w pewnym stopniu z rzeczywistością jaką przedstawia Griffin, przez co całość wydaje się szalenie realna!
Czwarty tom posiada niezwykle wartką akcję, mamy tutaj wiele bijatyk i intryg, przez co fabuła staje się ogromnie wciągająca i od książki naprawdę trudno się oderwać. Jest to istna perełka jeśli chodzi o urban fantasy, jakie dotychczas znałem. Książka naprawdę wywarła na mnie pozytywne wrażenie i z czystym sercem mogę polecić ją każdej osobie lubującej się miejskim fantasy, lecz nie tylko! Zachęcam do zapoznania się z treścią, gdyż jest to przygoda warta uwagi!
