Trzecia część filmu Hobbit święci kinowe sukcesy. Jednak gdyby nie okopowa gorączka, na którą zapadł J.R.R. Tolkien nie byłoby ani książki, ani filmu. W archiwach Forces War Records znaleziono niedawno ciekawą informację. Gdyby bowiem nie odwołanie profesora z frontu z powodu choroby, zginałby on prawdopodobnie nad Sommą, gdzie jego batalion odniósł poważne straty.
J.R.R. Tolkien służył w jedenastym batalionie Fizylierów Lancashire (11th Battalion Lancashire Fusiliers), kiedy trafił do szpitala polowego. Działo się to 28 października 1916 roku. Dwa dni później został odtransportowany ze względu na zły stan zdrowia. Ostatecznie nie wrócił już na front. W trakcie rekonwalescencji Tolkiena jego batalion znalazł się pod ciężkim niemieckim ostrzałem, po którym nastąpiło bombardowanie. Wielu żołnierzy zginęło, jeszcze więcej uznano za zaginionych.
Informacja ta została odkryta przez zespół Froces War Records w trakcie digitalizacji dziesiątek tysięcy zapisów związanych z historią I Wojny Światowej.
“Jest prawdopodobnym, że utrzymująca się gorączka okopowa faktycznie uratowała mu życie. Przez resztę wojny był albo w szpitalu, gdzie miał kilka nawrotów lub w specjalnych obozach” potwierdza organizacja, która określiła to odkrycie jako “zdumiewające”, gdyż większość rejestrów medycznych i szpitalnych po wojnie uległo zniszczeniu, a zaledwie 2% obecnie pozostaje w Archiwum Narodowym. Aktualnie jest prowadzona ich digitalizacja, aby mogły być dostępne publicznie. Tego dzieła nie podjął się nikt wcześniej ze względu na trudności w odczytaniu zapisów dokonywanych ołówkiem oraz licznym skrótom obecnym w notatkach.
Przeżycia z czasów wojennych zapadły Tolkienowi w pamięci i na ich ślady można natknąć się czytając jego dzieła.
źródła:
JRR Tolkien’s wartime narrow escape revealed: http://www.theguardian.com/books/2014/dec/22/jrr-tolkien-first-world-war-discharge-records-online-narrow-escape
Did Trench Fever Save The Hobbit: http://www.forces-war-records.co.uk/blog/2014/12/12/did-trench-fever-save-the-hobbit