Dziewczyny nie płaczą!
Janet Evanovich, Po trzecie dla zasady, tłum. Dominika Repeczko, (tyt. org. Three to Get Deadly), [Fabryka Słów], Lublin 2012
Kup książkę Po trzecie dla zasady już teraz w Centrum Taniej Książki!
Janet Evanovich jest urodzoną w 1943 roku amerykańską autorką powieści kryminalno – sensacyjnych. Jej książki określane są jako humorystyczne i nie ma w tym stwierdzeniu przesady. Tym razem trzecia część serii o Śliwce.
Stephanie Plum, chodząca katastrofa, pechowa łowczyni nagród, roztrzepana trzydziestolatka, tym razem musi odnaleźć i sprowadzić na posterunek Wujaszka Mo. Wujaszek, właściwie Moses Bedemeier, jest szanowanym mieszkańcem Grajdoła, właścicielem sklepu ze słodyczami. Od kilkudziesięciu lat zajmuje się sprzedażą słodkości, jest dobrym duchem dzielnicy, szanowanym i podziwianym przez mieszkańców. Skąd w takim razie areszt i sprawa w sądzie? Niemal każdy z obywateli Trenton posiada broń. Niemal żaden z nich nie ma na nią pozwolenia, a to jest przestępstwem. Moses został aresztowany za posiadanie broni, a biuro poręczycielskie Vinnie’go wpłaciło za niego kaucję. Oczywiście oskarżony nie stawił się w wyznaczonym dniu w sądzie, stąd interwencja Stephanie.
Największym problemem okaże się przeskoczenie dobrej opinii Moses’a. Stephanie spotka się z krytyką sąsiadów i znajomych – jak może ścigać tak miłego i serdecznego człowieka. Niestety, jako wciąż początkująca łowczyni, nie może pozwolić sobie na odrzucanie przydzielanych zleceń, więc bohatersko podejmuje się zadania.
W międzyczasie w Trenton zaczynają ginąć dealerzy narkotyków. Społeczna szkodliwość tych zabójstw jest raczej marna. Można powiedzieć, że morderca robi mieszkańcom przysługę. Jednak zbrodnia to zbrodnia, a prawo obowiązuje wszystkich tak samo. Joe Morelli, obowiązkowo już, wchodzi w paradę Stephanie, wykonując swoje obowiązki. Znowu będzie gorąco, znowu będą doprowadzać się do wrzenia. A najważniejsze, znowu będzie niebezpiecznie.
Trzeci tom to, jak poprzednie, rozrywka łatwa i przyjemna, sensacja z elementami komedii, dużo humoru sytuacyjnego i dowcipny język. Fabuła ciekawa, sprawa do rozwiązania skomplikowana, więc książka jest tym razem zdecydowanie bardziej sensacją niż komedią.
Jak już wspominałam w recenzjach wcześniejszych części, nie jest to sensacja ani thriller z gatunku mrocznych. To raczej żartobliwa wersja „Rambo”, tyle że w spódnicy. Seria jest świetną odskocznią od świata fantasy, w którym zazwyczaj siedzę po uszy. Jest też powieścią na dobrym poziomie, co w połączeniu z lekkim piórem autorki, daje dużą porcję rozrywki dla każdego.