Trzy wybitne mini powieści Luciusa Sheparda zebrane w jednej książce. Uczta dla wyobraźni!
Lucius Shepard, Modlitwewnik amerykański.Luizjański blues. Viator, [MAG], Warszawa 2013
Lucius Shepard to jeden z najbardziej wyróżniających się pisarzy amerykańskich w gatunku science fiction, fantasy, horroru oraz realizmu magicznego. Dobrym przyjęciem cieszą się jego ostatnie powieści Trujillo, A Handbook of American Player, Viator i Softspoken; zbiór Dagger Key & Other Stories zawiera natomiast większość jego najważniejszego dorobku z ostatnich kilku lat. Otrzymał nagrody Johna W. Cambella, Nebuli, Hugo oraz Rhyslinga. Mieszka w Vancouver.
Uczta wyobraźni wydawnictwa MAG po raz kolejny wydaje na światło dziennie twór istnie magiczny i wybitny. Cała seria jest zwieńczeniem zmagań światowych pisarzy szeroko pojętej fantastyki, dlatego jubileuszowe wydania, w twardej, ciekawej okładce są pozycjami które z przyjemnością posiądzie każdy fan gatunku. Dzieło Sheparda to trzy mini powieści zebrane w jednej książce. Modlitewnik Amrykański, Luizjański blues oraz Viator.
Modlitewnik Amerykański to opowieść o zabójcy – Wardlinie Staurtcie, który trafia do stanowego więzienia na dziesięć lat. Podczas pobytu w zakładzie zamkniętym mężczyzna zaczyna tworzyć własne teksty, modlitwy, które jednak nie są skierowane do żadnego boga. Są to prośby, cele, pragnienia całkiem przyziemne, wynikające z codziennie jestestwa. Wardlin twierdzi jednak, że każda z modlitw się spełnia. To właśnie przez jedną z nich więzień zakochuje się w kobiecie, z którą koresponduje nieprzerwanie od początku odbycia kary. Jego modlitwy szybko stają się sławne, mężczyźnie udaje się wydać całych tom, który cieszy się coraz większą popularnością. Kiedy nastaje czas zakończenia odsiadki Stuarta, ten wychodzi z wiezienia jako wielka sława. Niestety jednak to nie początek jego sielanki, bowiem były więzień od razu wpada w poważny konflikt z kaznodzieją a niematerialny twór, do którego kierował modlitwy, zdaje się przybierać ludzką postać.
Drugi tekst jest nieco bardziej tajemniczy i mistyczny. Autor wprowadza nas w świat pełen fantastycznych tworów, rodem z granicy między jawą a snem. Grail jest miasteczkiem w stanie Luizjana, które leży jednak w alternatywnej rzeczywistości. Tam możliwe jest dosłownie wszystko. Miejscowy szaman utrzymuje dobry kontakt z Jezusem, a mieszkańcy modlą się do obydwu. Właścicielka knajpy zaś swoim wzrokiem przenika ludzkie ciało i sięga aż po duszę. Czy miastu uda się przetrwać w zgodzie i harmonii, czy obietnica Dobrego Szarego Człowieka się spełni? A może kluczem do panujących w mieście tajemnic będzie wędrowny gitarzysta?
Viator jest ostatnią mini powieścią, która w rezultacie podoba mi się najbardziej. Akcja dzieje się na Alasce. Stary frachtowiec Viator, który niegdyś wbił się daleko w głąb lądu, już dwadzieścia lat straszy swoją mroczną sylwetką. Czterech mężczyzn zostaje wysłanych, by zbadać statek pod względem przydatności ewentualnych surowców, które można pozyskać z wraku. Ci zaś powoli zarażają się nieco chorą fascynacją względem frachtowca, chcą dowiedzieć się jak najwięcej o jego przeszłości a także kim naprawdę jest człowiek, który ich wynajął. Tajemnicza i fantastyczna aura pięknego niegdyś Viatora miesza w głowie mężczyzną, którzy nie zdając sobie sprawy, brną we wzajemny obłęd.
Lucius Shepard jest autorem wielce oryginalnym. Każde z jego dzieł, mimo dużych różnic fabularnych, utrzymuje wysoki poziom kunsztu literackiego, połączonego ze sprawnie dopracowaną akcją i tajemniczymi wydarzeniami. Nasza książkę rozpoczyna tekst bardzo skrupulatnie napisany. Autor skupia dużą uwagę na mentalności głównego bohatera, buduje jego charakter krok po kroku, podaje czytelnikowi liczne przemyślenia, przez co poznajemy Wardlina wręcz na wylot. To właśnie jego nadzwyczajny talent i ambicja doprowadza do stąpienia na ziemie fantastycznych tworów. Głównym fundamentem tekstu jest właśnie teatrzyk jednego aktora i jego historia.
Jeśli chodzi zaś o Grail tutaj mamy kilka drobnych wątków, które jako tako się ze sobą splatają. Fabuła jest już nieco bardziej rozbudowana, a cała historia jest dużo bardziej mroczniejsza niż Modlitewnik amerykański. W tej powieści wkraczamy na całego w świat fantastycznej, alternatywnej krainy, w której ludzie posiadają umiejętności znacznie przekraczające umysły współczesnych ludzi.
Viator jest dopełnieniem całości, moim zdaniem tekstem najlepszym z trójki. Tutaj Shepard bez pardonu miesza w głowach bohaterów, tworząc z pozornie normalnej pracy hipnotyczny sen. Akcja, chociaż od początku tajemnicza, z każdą następną stroną zapędza nas w ciemną stronę ludzkiego umysłu. W powieści nie ma czasu na nudę, nieco psychodeliczny klimat sprawdza się w połączeniu z fabułą wręcz idealnie.
Całość zatem prezentuje się niezmiernie dobrze, i z czystym sercem polecam ją każdemu fanowi fantastyki. Każdy z tekstów jest odrębnie inny, ma swój charakterystyczny klimat, który sprawdza się w każdym przypadku. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z twórczością autora, gdyż ten znakomicie ukazuje swój talent, pokazuje, że czuje się świetnie w każdej odmianie fantastyki. Prowadzi czytelnika w magiczne światy, udowadniając swoją różnorodną pomysłowość. Polecam!