Wieści

Krzysztof Piskorski, “Poczet dziwów miejskich”

Written by Ioannes Oculus
Poczet dziwów miejskich

Krzysztof Piskorski, "Poczet Dziwów miejskich"

Krzysztof Piskorski, Poczet dziwów miejskich, [Fabryka Słów], Lublin 2007

Urodzony w 1982 roku wrocławianin, którego łączy szczególna więź z kotami, historią oraz żeglarstwem. Student archeologii, potem informatyki, później dziennikarz komputerowy. Aktualnie pisarz, perkusista i urzędnik w radzie miejskiej Belfastu. Debiutował literacko w 2001 roku na łamach Nowej Fantastyki. Autor orientalno-fantastycznej trylogii Opowieść Piasków oraz opowiadań publikowanych w wielu magazynach (Nowa Fantastyka, Science Fiction, Magazyn fantastyczny). Z zapałem eksploruje kolejne konwencje – od tekstów inspirowanych kulturą bliskiego wschodu, przez te umieszczone w epoce napoleońskiej po humoreski, SF oraz steampunk.

Byłeś kiedykolwiek w mieście po zmroku? Na pewno tak. A czy odwiedziłeś kiedyś miejski park, gdy słońce schowało się już za linią horyzontu? Potrafisz opisać, jakie fantastyczne myśli kłębiły ci się w głowie, jak twój strach powodował wystąpienie gęsiej skórki a po czole spływały ci malutkie krople potu? Krzysztof Piskorski tworzy w swojej książce właśnie taki świat! Świat pełen miejskich dziwów, które zakamuflowane pośród współczesnej metropolii opuszczają swoje baśniowe miejsca pobytu i wkraczają w typowy dla człowieka krajobraz.

Książka Piskorskiego to nic innego jak zbiór dziesięciu sprawnie napisanych opowiadań. Podczas podróży po świecie autora spotkamy dla przykładu: wyrastającą nagle chatkę na kurzej nóżce w parkowych zaroślach bądź obcą formę życia, która podszywa się pod anteny satelitarne. Kto będzie miastowym bohaterem, który podoła wyzwaniu powrócenia dawnego ładu? Czy może stetryczały kapitan Ryś, którego przyszłość była związana ze Służbą Bezpieczeństwa, czy zdegenerowany Gorzałek Opiłek razem ze swoją krasnoludzką watahą? Jeśli chcecie znać odpowiedź to recepta jest tylko jedna – biegiem do księgarni po egzemplarz książki! Z pewnością będą to dobrze wydane pieniądze.

Czy książka ma jakieś wady? Na pewno możemy znaleźć jakieś małe niedociągnięcia widoczne dla czytelnika, który jest nad wyraz wymagającym odbiorcą fantastyki. Jednak prócz tego, chyba jedyną wadą jest to, iż opowiadania są strasznie krótkie i co za tym idzie, przyjemność czytania jest również krótkotrwała. Te dziesięć opowiadań mieści się na zaledwie 270 stronach, ale za to lektury dosyć ciekawej, wciągającej i lekko napisanej. Każde z nich całkowicie inne od poprzedniego, niemniej dotyczące tego samego zadziwiającego świata. Każde pełne przygody, tajemnicy i nutki absurdu. Zapraszam zatem na przygodę razem z krukiem Rrax’Thwyl’Ydrwhynem, bazyliszkiem o imieniu Zhmfow, dziennikarzem Rafałem i innymi bohaterami. Gwarantujemy świetną zabawę, czasami szczery uśmiech oraz parogodzinną rozrywkę na dosyć wysokim poziomie!

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

1 Comment

  • Moje wrażenia z lektury są wręcz przeciwne. Bardzo lubię pozostałą twórczość Piskorskiego (zwłaszcza “Krawędź czasu”), ale “Poczet…” to gniot straszny. Przebrnąłem przez nią tylko z uwielbienia dla autora. Gdy byłem na spotkaniu autorskim z Krzysiem to mówił, że wstydzi się niektórych tekstów, jestem przekonany, że chodziło mu właśnie o “Poczet…”. Uciekajcie od tych opowiadań, jak od Złego, ale rzucajcie się na wszystko pozostałe koniecznie.

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.