Shopping – a modern way of spending free time. Some people love it, some (like me) not really. Whatever we feel, some vocabulary on the topic can be really useful and here comes this episode of Polish with John. You will learn about different types of shops and things you can buy there. Enjoy! 🙂
Exercises (ćwiczenia):
1. Put the adjectives in the correct form (wstaw przymiotniki w odpowiedniej formie):
a. Chleb w małych sklepach jest często … (smaczny) niż w supermarketach, ale też … (drogi).
b. Sam robisz pierogi czy kupujesz … (mrożony)?
c. Wiele rzeczy w internecie jest … (tani) niż w zwykłych sklepach.
d. W sklepach w internecie jest … (duży) wybór … (tani) produktów.
2. Put the correct form of the verb być (Proszę wstawić poprawną formę czasownika być):
a. Kiedy ostatnio … (ty) w sklepie?
b. … (ja) na zakupach, ale w sklepie nie … chleba i muszę iść jeszcze raz.
c. (rozmowa przez telefon komórkowy):
– Gdzie … (ty)?
– … na zakupach.
d. (w księgarni): Tej książki dzisiaj nie ma, ale mogę ją zamówić. … pojutrze.
Transcript
Cześć! Witajcie w kolejnym podcaście “Polish with John”. Nazywam się Jan Oko i chcę Wam pomóc w nauce języka polskiego. Każdy z nas robi zakupy. Niektórzy codziennie, inni rzadziej. Dzisiaj porozmawiamy na ten właśnie temat.
Już kiedyś opowiadałem wam o galeriach handlowych, czyli dużych centrach, gdzie jest wiele sklepów. W Polsce są nie tylko galerie sztuki, ale też właśnie galerie handlowe. Kto to wymyślił? Nie wiem. Nie bardzo mi się to podoba, ale nic nie mogę zrobić. Zakupy możemy robić w galeriach handlowych, ale też w innych sklepach – małych, osiedlowych albo w dużych marketach. Istnieją też dyskonty, gdzie ceny są zazwyczaj niskie.
Ja nie lubię robić zakupów. Bardzo długo miałem bardzo blisko do sklepu. Wystarczyło zejść po schodach, wyjść z kamienicy i zaraz obok drzwi były drzwi do sklepu. Niestety, tego sklepu już nie ma, a ja muszę iść gdzie indziej na zakupy. W tym sklepie było wszystko co potrzeba na co dzień do jedzenia. Bardzo dobre owoce i warzywa, sery i wędliny, ciastka i słodycze. Można było kupić mrożone pierogi, kluski a nawet pizzę. Ja najczęściej kupowałem tam jedzenie na śniadanie i obiad. W tym sklepie można było kupić bardzo dobre pieczywo.
Pieczywo tam nie było najtańsze, ale też nie najdroższe. Duży bochenek kosztował cztery złote czterdzieści groszy. W marketach, np. w Biedronce czy Lidlu można kupić chleb taniej, ale on mi tak nie smakuje. Podobnie jest z owocami. Może te z dyskontów są ładniejsze, ale za to mniej smaczne. Zazwyczaj zawierają też więcej chemii.
“Chemia” oznacza tutaj wszystko to co nienaturalne, np. konserwanty czy środki przeciw owadom. Jeżeli coś ma dużo chemii, to nie jest ekologiczne. Jedzenie w dyskontach i marketach często jest tańsze, ale zawiera dużo chemii.
Małe sklepy to zazwyczaj sklepy spożywcze, czyli takie gdzie można kupić jedzenie. Inne sklepy to np. kwiaciarnie, gdzie kupujemy kwiaty. W sklepach obuwniczych można kupić buty. Są też sklepy z odzieżą, czyli ubraniami. Ubrania można kupić także w marketach i supermarketach. Tych zakupów nie lubię najbardziej. Nie lubię przymierzać ubrań, bo często nie ma mojego rozmiaru. Jestem wysoki i trudno mi znaleźć mój rozmiar. Nogawki są za krótkie albo spodnie za wąskie. Swetry zbyt obcisłe. Wszystko jest na mnie za małe. Poza tym wolę wydawać pieniądze na inne rzeczy.
Moje ulubione sklepy to księgarnie i antykwariaty. W księgarniach można kupić nowe książki, a w antykwariatach używane. Kiedy znajdę interesującą książkę, to sprawia mi to dużo radości. Bardzo lubię czytać i uczyć się, więc książki są moimi przyjaciółmi. Dobra lektura, czyli czytanie książki, to mój sposób spędzania wolnego czasu. Niektóre są bardzo rzadkie i trudne do zdobycia. To są prawdziwe perełki, białe kruki. Takie książki są ozdobą każdej biblioteki.
Czasami zaglądam też do sklepów z elektroniką, żeby popatrzeć na nowe sprzęty elektroniczne, na przykład komputery i telefony. Jednak zazwyczaj elektronikę kupuję przez internet. W dzisiejszych czasach takie zakupy są coraz popularniejsze. W internecie ceny są niższe, a wybór większy. Najpopularniejszym miejscem na zakupy jest Allegro. Można tam znaleźć prawie wszystko – nowe i używane, można porównać ceny różnych sprzedawców. Kupujący, czyli klienci, mogą wystawić opinię, ocenę sprzedającym. W ten sposób inni wiedzą, czy sprzedawca jest godzien zaufania.
To wszystko o zakupach, przynajmniej na razie. Dziękuję Wam bardzo za wysłuchanie tego odcinka. Zapraszam na mój blog ioannesoculus.com albo polishwithjohn.com. Proszę też o wsparcie przez serwis Patreon, abym mógł dalej tworzyć dla was materiały do nauki polskiego. A w następny poniedziałek zapraszam na kolejny podcast z serii “Polish with John”. Trzymajcie się zdrowo!
You can download the transcript as a pdf file: Polish with John #23 Zakupy [A2]
In the podcast, I used “Sing Swing Bada Bing” Doug Maxwell/Media Right Productions; source: https://www.youtube.com/audiolibrary/music (attribution not required)
Key to exercises (klucz do ćwiczeń):
1. a. smaczniejszy, droższy; b. mrożone; c. tańszych; d. duży, tanich
2. a. byłeś; b. byłam/byłem, było; c. jesteś, jestem; d. będzie