Ach! Uroczystość Trójcy Świętej jest dla mnie wyjątkowa od dwóch lat. To w ten dzień bowiem odprawiłem pierwszą Mszę św. Ach, co to był za dzień. Na chwałę Trójjedynego Boga złożyłem Ofiarę Chrystusa na ołtarzu! Trójca święta, tajemnica Boga, nieprzenikniona dla nas, nie do odkrycia ludzkim rozumem, została nam objawiona przez Chrystusa. Bóg jeden, ale trzy Osoby. Jakże to możliwe?
Św. Patryk na początku każdej misji mówił o koniczynie. Koniczyna jest jedna, a przecież ma trzy liście. W ten sposób pokazywał, kim jest Trójca, jednością trzech osób. Trzy osoby boskie: Ojciec, Syn i Duch Święty. Co łączy ich w jedno? Odpowiedzią są słowa św. Jana: “Bóg jest miłością” (1 J 4,8). Tym więc, co nierozerwalnie łączy Osoby Boskie, jest miłość.
Bóg powiedział: “Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam” (Rdz 1,26). Skoro tak, to w nas też jest coś z Trójcy. “Bóg jest miłością, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim” (1 J 4,16). Jesteśmy więc powołani do tworzenia jedności miłością. My, wyznawcy Chrystusa, zgromadzeni w Jego świętym Kościele katolickim, mamy za zadanie miłością łączyć ludzi ze sobą niosąc pokój i zgodę. Mamy przyprowadzić ich do Chrystusa, który wyzwala nas z grzechów, czyli tego co nas dzieli.
Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś.
(J 17,20-23)
Ut unum sint, aby wszyscy stanowili jedno. Odkrywać Boży obraz i podobieństwo w nas samych, rozwijać tą miłość, która łączy nas z Bogiem od chrztu świętego i przyprowadzić innych, by odnowić w nich to Boże podobieństwo. Niech zapanuje radość między nami, niech zapanuje miłość do Chrystusa i między nami. To jest zadanie Kościoła, aby ludzie widząc nas, aby widząc miłość, która nas łączy, odkrywali obecnego między nami Boga.
Trójca Święta – jakże wielka i jakże wspaniała tajemnica. Jakże wspaniały dar, że Bóg zechciał tą tajemnicę nam ukazać. Może dlatego też najważniejszym przykazaniem jest to:
Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: “Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?” On mu odpowiedział: “Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy”.
(Mt 22,34-40)