Languages Podcasts Polish Polish with John

Wyprawa na Sardynię – Polish with John #110 [A2]

Written by Ioannes Oculus

There is a saying in Polish that says we can travel with our finger on a map. This is to say that someone travels but only theoretically, only in their imagination. This may happen when we want to travel somewhere but we don’t have money or time to do it. That’s why I’d like to invite you on a short trip. Enjoy listening! 🙂

Transcript

Cześć! Co u was słychać? Witajcie w kolejnym podcaście “Polish with John”. Nazywam się Jan Oko i chcę Wam pomóc w nauce języka polskiego.

W Polsce luty jest jednym z najzimniejszych miesięcy roku. Może więc przenieśmy się w cieplejsze rejony świata? Zapraszam was na Sardynię, wyspę na Morzu Śródziemnym. Wyspa jest zamieszkana od tysięcy lat. Na tej wyspie znajdowały się porty Fenicjan, starożytnego narodu kupców. Potem była między innymi pod rządami Rzymu, starożytnego imperium. Z tego powodu jest dla mnie szczególnie interesująca.

Jak może wiecie, w starożytnym Rzymie używana była łacina. W skutek zmian stała się ona z czasem językiem włoskim, hiszpańskim, francuskim oraz… sardyńskim! Czy jest on językiem czy dialektem języka włoskiego, tego nie mogę wam powiedzieć, ale jest za to inna bardzo ciekawa sprawa z nim związana. Słyszałem i czytałem bowiem, że jest to język najbardziej podobny do łaciny! Jak tylko o tym się dowiedziałem, od razu pomyślałem, że chciałbym się tego języka nauczyć. Niestety na razie nie było na to czasu, ale może w przyszłości się uda.

Wróćmy do samej wyspy. Ma ona powierzchnię 24 090 km² (dwudziestu czterech tysięcy dziewięćdziesięciu kilometrów kwadratowych) oraz populację ponad miliona sześciuset tysięcy mieszkańców. Największym miastem jest Cagliari, stolica wyspy. Jest to bardzo stare miasto i można w nim zobaczyć rzymski amfiteatr z II wieku po Chrystusie, wiele kościołów i innych zabytków.

Poza tym na wyspie warto zobaczyć nuragi, czyli bardzo, bardzo stare kamienne wieże. Najstarsze pochodzą z XV wieku przed Chrystusem. Najwyższe mają 20 metrów wysokości.

Jeżeli ktoś lubi wspinać się na skałkach, to także dla takie osoby Sardynia będzie świetnym miejscem na wakacje. Miejsc, gdzie można się wspinać jest według Wikipedii ponad kilka tysięcy! Może warto wybrać się na takie wyprawy zimą, bo wtedy nie jest tak gorąco? Temperatura w zimie średnio wynosi plus czternaście – piętnaście stopni, za to latem średnią temperaturę mamy już na poziomie trzydziestu, trzydziestu jeden stopni Celsjusza. Za to w lecie można popływać w ciepłym morzu albo poopalać się w promieniach Słońca.

Ja jednak nie poszedłbym na plażę, ale zwiedzać zabytki. Mówiłem już o mieście Cagliari i o nuragach. Gdybym wybierał się na wyspę, to przygotowałbym sobie listę wszystkich interesujących zabytków z czasów prehistorycznych, imperium Rzymskiego czy średniowiecza. Sprawdziłbym jakie muzea warto zobaczyć, żeby poznać lokalną historię. Myślę, że warto byłoby pojechać na przykład do Alghero, jednego z miast Sardynii, które również jest bardzo stare. Przeglądając internet znalazłem między innymi ciekawie się zapowiadający kościółek św. Krystyny.

Dowiedziałem się też, że na Sardynii można zwiedzać kopalnię siarki Su Zurfuru. Byłem już w kilku takich turystycznych kopalniach i z chęcią zobaczyłbym także jak wygląda ta kopalnia. Podobno można dowiedzieć się jak wyglądała praca górników w tej kopalni w różnych momentach historii.

Takie podróżowanie, kiedy nie można gdzieś pojechać, często nazywamy podróżami palcem po mapie. Kiedyś było to trudniejsze, bo faktycznie można było podróżować tylko palcem po mapie, a dzisiaj możemy użyć do tego internetu, a na Google Maps zobaczyć wiele miejsc, spacerować ulicami wielu miast i… Nie, nie poczujemy dokładnie tego samego, co byśmy poczuli, gdybyśmy tam byli, ale to zawsze coś. Bo nie zawsze jest czas, nie zawsze są możliwości, żeby gdzieś faktycznie się wybrać, gdzieś pojechać, a tak mamy chociaż namiastkę podróży.

Gdzie wy byście chcieli pojechać? Podróżowaliście może kiedyś palcem po mapie?

Dziękuję Wam bardzo za ten odcinek. Zapraszam na mój blog ioannesoculus.com albo polishwithjohn.com. Będę wdzięczny za wsparcie mnie na serwisie Patreon. Tym którzy już to robią, serdecznie dziękuję! Trzymajcie się zdrowo i trzymam za was kciuki! Do usłyszenia!

You can download the transcript as a pdf file: Polish with John #110 Wyprawa na Sardynię


In the podcast, I used Sour Tennessee Red by John Deley and the 41 Players; source: https://www.youtube.com/audiolibrary/music (attribution not required).

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.