Nauczanie języka obcego często polega na tym, aby uczniowie zapomnieli, że są nauczani. Pożądaną sytuacją jest zapewnienie im rozrywki, zabawy i nauki języka jednocześnie bez świadomości bycia nauczanym. W ten sposób ich psychologiczne bariery przed nauką języka znikają lub przynajmniej nie są tak silne. Jednym z moich pomysłów na osiągnięcie tego celu jest użycie klocków i figurek Lego.
Lego to moje hobby, które odkryłem jako dorosły około rok temu. Od tego czasu zebrałem kilka zestawów i minifigurek. Moi studenci byli ciekawi mojego hobby, a rozmowa naturalnie schodziła na ten temat. Zarówno młodsi studenci, jak i dorośli wydawali się być zainteresowanymi. Dzięki temu zauważyłem coś, co mogłem włączyć do nauczania języka.
Lego Figurki występują we wszystkich kształtach, a nawet rozmiarach. Większość z nich to klasyczne ludziki, ale są też orki, smoki, konie itp., które można wykorzystać podczas lekcji. Istnieją różne serie tematyczne (miasto, zamek, kosmos, piraci, ninja), a nawet tak popularne, jak Gwiezdne Wojny i Harry Potter. Zestawy oferują również różnorodne możliwości wykorzystania podczas lekcji. Bez zbędnych ceregieli chciałbym się więc podzielić niektórymi z moich pomysłów. Doskonale sprawdzają się w zajęciach jeden na jeden i w mniejszych grupach. Ważne jest, aby każdy uczeń mógł łatwo zobaczyć wszystko, ponieważ minifigurki nie są zbyt duże.
Prace i zawody. Jednym z pierwszych tematów nauki języka jest nauka różnych zawodów i zawodów. Zamiast używać zdjęć w książce, nauczyciel może przygotować zestaw minifigurek reprezentujących różne zawody. Można je wręczać uczniom, a następnie mogą coś powiedzieć o swojej pracy i zadawać sobie nawzajem pytania. Można to zrobić więcej niż jeden raz, ponieważ nauczyciel może przypisać uczniom różne minifigurki.
Gdzie jest policjant? Korzystając z kolekcji Lego nauczyciela lub po prostu planu domu lub miasta sporządzonego na kartce papieru, uczniowie mogą zostać zapytani o lokalizację różnych minifigurek. Gdzie jest policjant lub astronauta? Miejsca można zmieniać, co daje znacznie większą elastyczność niż zdjęcie wydrukowane w książce. Frazy takie jak „pirat jest za drzewem” lub „kobieta jest w samochodzie” stają się widoczne, namacalne nawet przy prostych zestawach, a nawet zwykłych przedmiotach.
Storytelling. Każdy zestaw Lego opowiada historię. Dlaczego nie skorzystać z wyobraźni uczniów i poprosić ich, aby opowiedzieli historię jaką przedstawia albo wymyślili własną? Jeśli lubią horrory, seria „Hidden Side” sprawdzi się znakomicie. Piraci ze swoimi skarbami, zamki z księżniczkami zabijającymi smoki i ratującymi księcia (lub odwrotnie) – możliwości są nieograniczone.
Gramatyka. Odkryłem, że pokazywanie studentom minifigurek Cezara lub Kleopatry tworzy naturalną potrzebę użycia czasu przeszłego. Zaczynając od pokazania niektórych historycznych postaci, możemy łatwo przejść do pierwszych zdań w czasie przeszłym, takich jak „Kleopatra była królową Egiptu”. Później uczniowie mogą zostać zapytani o styl życia piratów, a każde z ich działań można przedstawić na zestawie. Niedawno wydana Barracuda jest idealna do rozmów w czasach przeszły, teraźniejszym i nawet Present Perfect. Ten zestaw to wyspa, na której żyją piraci. Ich rozbity statek stał się dla nich nowym domem. Ich poprzednie życie (czas przeszły) można zestawić z obecną sytuacją (teraźniejszość). „What has happened to them?” możemy zapytać przy użyciu Present Perfect.
To tylko kilka pomysłów, którymi chciałem się z wami podzielić. Można je wykonać przy ograniczonym budżecie tylko za pomocą kilku minifigurek lub, z dużo większym rozmachem, używając jednego z większych zestawów, takich jak Wyspa Barracudy. Wiele minifigurek można tanio kupić na Bricklink lub innych serwisach, takich jak eBay czy Allegro. Można tam znaleźć zarówno nowe, jak i używane. Kupienie konia lub smoka może spowodować, że będziemy musieli wydać trochę więcej pieniędzy, ale może być źródłem nowych pomysłów. Jeśli chcemy użyć bardziej szalonych minifigurek, to Lego oferuje ciekawe serie. W najnowszej znajdziemy Wikinga, rycerza turniejowego, dziewczynę w kostiumie Lamy i dziewczynę w kostiumie groszku. Niestety, można je kupić zazwyczaj tylko w nieprzezroczystych torebkach, więc albo musimy zdać się na ślepy los, albo znaleźć kogoś, kto je sprzedaje po otwarciu (nie ryzykujemy, że dostaniemy niechcianą figurę, ale mogą one wyjść trochę drożej). Taką ofertę otwartych figurek oferuje między innymi mój ulubiony dostawca wielu klocków i figurek – GScoolstore.
Muszę jeszcze wspomnieć o nauczaniu online. Nawet przez internet można wykorzystać Lego! Przyda się dobra kamerka i możemy pokazywać minifigurki i zestawy naszym studentom. Na moim biurku zawsze jest kilka gotowych w każdej chwili do użycia. Raz użyłem nawet z statku Barracuda podczas lekcji online! Ważnym czynnikiem jest to, że Lego ma magiczną moc sprawiania, że uczniowie zapominają, że to lekcja. Pochłaniają nawet najwymyślniejsze słownictwo, jakby to była gra. Znacznie łatwiej kojarzą je potem z prawdziwymi przedmiotami i po prostu mają więcej zabawy.
Nauczanie języka to świetna zabawa, mocno w to wierzę. Dzięki Lego sprawia to jeszcze więcej radości. Dlaczegożby nie spróbować?