Naukowe i popularnonaukowe Recenzje

Mariusz Włoch, “Władca Języków” czyli jak lać wodę przez ponad 300 stron

Written by Ioannes Oculus

Języki obce są nieodłącznym elementem współczesnego świata. Mało kto wątpi w potrzebę ich uczenia, jednak wielu napotyka na różnorakie trudności w czasie nauki. Stąd, jak sądzę, bierze się ogromna popularność poradników pomagających nam te trudności usunąć. Jednym z nich jest Władca Języków Mariusza Włocha, a przynajmniej jako taki się reklamuje.

Podtytuł książki dopowiada, do kogo jest skierowana książka: prawie wszystko o tym, jak zostać poliglotą. Znam kilka języków, więc pozycja mnie zainteresowała, opis z okładki jeszcze bardziej. Pełen nadziei na treściwą lekturę kupiłem książkę i nie mogłem się jej doczekać.

Władca jest podzielony na trzy części związane z odpowiednim przygotowaniem do nauki, wyborem nauczyciela i szkoły oraz “niekonwencjonalnymi narzędziamy językowymi”. Zapowiadało się zmakowicie, więc wgryzłem się w tę treść, gdy tylko miałem swój egzemplarz w rękach. Zęby jednak mocno szczęknęły o siebie, bo treść okazała się nader miałka. Większość to typowo coachingowa nowomowa, pełna frazesów, które można usłyszeć od każdego trenera. Ilość wody, która wylewa się z każdej strony, powinna wzbudzać podziw. Nie widziałem, że to, co można by zmieścić na maksymalnie 50 stronach, da się rozwlec do 370. Nie znajdzie się tu konkretów, za to sporo o autorze  jak świetnie uczy itd. To zbytnie skoncentrowanie na sobie (i krytykowanie wszystkich innych) moim zdaniem obniża wiarygodność  czyżby miały to być wspomnienia ostatniego sprawiedliwego? Tego jedynego, który uczy dobrze, a reszta to plebs? Co więcej, autor sili się na zabawny i lekki styl książki, który okazuje się niezbyt udany.

Z samych technik, szumnie zapowiadanych jako “niekonwencjonalne” nie znalazłem nic nowego, czy co by nie było mniej lub bardziej w użyciu wielu szkół językowych. Pomysły, które znalazły się w książce, znam już z kursu TESOL (certyfikat stwierdzający kompetencje do nauczania języka angielskiego), książek Stephena Krashena czy wielu stron w internecie. Jest mnóstwo słów o motywacji, mało technicznych konkretów. Nie ma też nic o tym jak zostać poliglotą, bo chyba wszystkie przykłady z książki, to opowieści o osobach, które pod magicznym wpływem autora, przełamały barierę porozumiewania się w języku obcym.

Podsumowanie będzie krótkie  nie polecam. Całym sercem odradzam, bo czas na przeczytanie tej książki można równie dobrze spożytkować na znalezienie tych informacji na stronach w Internecie, a zaoszczędzone pieniądze wydać na książkę, która faktycznie pomoże poznać język lub techniki jego uczenia się.

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.