Jakiś czas temu chwaliłem na Kocham Książki nową powieść Sandersona, która otwiera jego cykl Mścicieli. Kontynuacja spadła na mnie dość nieoczekiwanie, gdyż jakoś w dobie innych czytadeł nieco zapomniałem o Stalowym sercu. Wieść o pojawieniu się drugiego tomu o tytule Pożar wielce mnie zaskoczyła oraz ucieszyła i z przyjemnością mogę napisać, już świeżo po lekturze, że jest bardzo dobrze!
Brandon Sanderson (ur. 19 grudnia 1975 w Lincoln) jest amerykańskim pisarzem fantastyki oraz powieści przygodowych, głównie dla młodzieży. Był wielokrotnie nagradzany przez krytyków oraz dwa razy zdobył nagrodę Hugo, co chyba jest najlepszym dowodem na jego pisarski talent. Po śmierci Roberta Jordana został wybrany, by dokończyć kultowy cykl fantasy Koło Czasu. Jego książki tłumaczone są na kilkadziesiąt języków, a na podstawie jego cyklu Z mgły zrodzony powstanie gra komputerowa i film kinowy.
Kiedy nad Ameryką zaświeciła tajemnicza gwiazda Calamity, życie mieszkańców diametralnie uległo zmianie. Okazało się, że kosmiczna anomalia rozbudziła w Amerykanach nadprzyrodzone zdolności. Nowa rzeczywistość absolutnie podzieliła społeczeństwo, dzieląc je na tych “lepszych” i “gorszych”. Takiej sytuacji przeciwstawił się pewien nastolatek, który odmienił losy swojego świata. David — bo o nim mowa — teraz już młody mężczyzna, nie czuje się spełniony. Wprawdzie jest odpowiedzialny za upadek tyrana o imieniu Stalowe Serce, lecz w głębi duszy czuje coś w rodzaju pustki. Zamiast prostszego życia, pojawiło się coraz więcej znaków zapytania. Wraz z grupą przyjaciół wyrusza więc do dawnego Manhattanu. Rządzi nim tajemniczy Regalia, epik który budzi wiele kontrowersji swoją mocą. David czuje, że właśnie tam czekają na niego odpowiedzi na nurtujące go pytania, chociaż wizyta w mieście to ogromne ryzyko. Może dowie się czegoś więcej o Pożarze — epiku, który przecież porzucił sławę na rzecz przystąpienia do Mścicieli?
Od pierwszej strony czytelnik zostaje pochłonięty przez lekturę, co stanowi znakomity początek nowej przygody w uniwersum, w którym magiczna gwiazda zmieniła codzienność zwyczajnych ludzi. Od początku czuć fantastyczny klimat, który towarzyszył nam podczas pierwszej odsłony przygód Davida i spółki. Pożar jest książką nieco inną od poprzedniczki, mogłoby nam się wydawać, że zabicie Stalowego Serca było kulminacją historii, gdyż w tomie drugim fabuła zmierza w nieco innym kierunku, lekko się uspokajając. Nic bardziej mylnego! Nie ma już może takiego rozmachu, jest nieco mniej emocji, ale nadal mamy tajemnicę i wiele pytań, na które śmierć tyrana nie dała odpowiedzi. Mam jednak przeczucie, że najważniejszy moment dopiero nadejdzie zaskakując nas wszystkich. Myślę, że powieść jest bardziej dopracowana, mamy więcej dialogów, więcej opisów a mniej wartkiej akcji i scen walki, co w rezultacie tworzy nieco dojrzalsze dzieło.
Pożar jest godną kontynuacją poprzedniego tomu. Dla fanów Sandersona z pewnością będzie to pozycja obowiązkowa. Cały cykl Mścicieli zapowiada się naprawdę dobrze, z czystym sercem mogę polecić osobom szukającym ciekawej, wciągającej i świeżej pozycji. Polecam!
