Dan Simmons — amerykański pisarz science fiction. Laureat wielu nagród i wyróżnień (m.in. Nagrody Hugo i Nagrody Locusa w 1990 r. za powieść Hyperion), który należy do nielicznego grona autorów, którzy nie trzymają się jednego ściśle określonego nurtu literackiego, lecz z równą swobodą tworzą zarówno książki science fiction, horrory, fantasy, kryminały, jak i powieści historyczne. Jego dzieła zostały opublikowane w 29 krajach. Jako autor zadebiutował w roku 1982 na łamach “Twilight Zone Magazine” opowiadaniem Pod prąd Styksu, które wygrało z 7 tysiącami innych prac. Debiut powieściowy przyszedł kilka lat później wraz z opublikowaniem Pieśni bogini Kali w roku 1985, która zdobyła World Fantasy Award.
O książce Hyperion słyszałem już jakiś czas temu. O uszy obiły mi się same znakomite recenzje, więc moja ochota na zdobycie powieści wzrosła jeszcze bardziej, niż początkowo miało to miejsce. Niemniej twór Simmonsa nie należy do ogólnodostępnych, w znacznej większości bibliotek jej zwyczajnie nie ma, a jeśli już się znajdzie, kolejka czytelnicza zmusza do kilkutygodniowego czekania. Ceny na portalach aukcyjnych także wykraczały poza zdrowy rozsądek, ale to jedynie utwierdziło mnie w myśli, że książka musi być znakomita! W końcu z pomocą, dla zapewne wielkiej rzeszy rozochoconych fanów fantastyki, przyszło wydawnictwo MAG wznawiając wydanie Hyperiona na polskim rynku!
W obliczu zbliżającej się nieuchronnie międzygalaktycznej wojny zna planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów: Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Kapitan, Detektyw i Konsul. Mają za zadanie dotrzeć do mitycznych grobowców, by znaleźć w nich budzącą groże istotę. Zna ona być może metodę, która pozwoli zapobiec zagładzie całej ludzkości. Każdy z pielgrzymów może przedstawić jej swoją prośbę, lecz wysłuchany zostanie tylko jeden. Pozostali będą musieli zginąć. Na ich trudnej drodze do zbawczego celu staną także intruzi, kosmiczni podróżnicy którzy kryją w sobie tajemnicę, i którzy mogą być zagrożeniem misji. Co wyniknie z takiej konfrontacji?
Książka opiera się na historiach pielgrzymów. Podzielona jest na kilka opowiadań, każde z punktu widzenia innego kosmicznego podróżnika. Z każdym nowym tekstem bliżej poznajemy daną osobę oraz jej powód, dla którego to ona ona została wybrana by odwiedzić Grobowce Czasu – siedlisko mitycznego stwora. Chociaż nie lubię zbytnio książek ściśle umiejscowionych w nurcie SF, to Hyperion jest jedyny w swoim rodzaju. Wielowymiarowy świat, jaki przedstawia nam Simmons, jest niezwykle atrakcyjny i dopracowany w szczegółach. Mimo, że fabuła toczy się gdzieś w Galaktyce, to losy Pielgrzymów to istna, fantastyczna przygoda. Akcja jest niezwykle barwna, dzieję się tak dlatego, że mamy kilku bohaterów i każdy dąrzy do wspólnego celu, lecz inną drogą. To opowieść o trudach życia, w pewnym rodzaju też – podróż do ludzkiego wnętrza, odkrywaniu swoich słabości oraz poświęceniu. Wszystko jednak wplecione w wizję dalekiej przyszłości, gdzie technologia pozwala na przemierzenie milionów lat świetlnych w zaledwie krótką chwilę. Właśnie to czyni powieść niezwykle oryginalną.
Hyperiona mogę polecić naprawdę każdemu, niezależnie od tego, czy jest fanem SF czy absolutnie nigdy nie miał do czynienia z podobnymi dziełami. Jest to czytadło z pewnością nie łatwe, ale po przebrnięciu przez całość zdecydowanie czytelnik doceni jakoś treści. Na pewno jest to książka głęboka, piękna i bardzo barwna, łącząca w sobie przyszły obraz ludzkości z najprostszymi, ale także najważniejszymi ludzkimi uczuciami i potrzebami, takimi jak miłość czy moralność. Serdecznie polecam!