Fantastyka Fantasy Recenzje

Pech nie odpuszcza!

Martyna Raduchowska, "Demon luster"
Written by Ioannes Oculus

Są obietnice, których nie należy składać. To może się źle skończyć. Jednak jak to w życiu Idy Brzezińskiej bywa, pech chciał, że takie zobowiązanie popełniła i teraz nie może się z niego wycofać. Tym gorzej, że od jego realizacji zależy ni mniej, ni więcej, tylko życie głównej bohaterki.

Idę Brzezińską poznajemy w poprzedniej książce, Szamance od umarlaków, debiucie Martyny Raduchowskiej (a jeżeli jeszcze ktoś nie zna, to koniecznie należy sięgnąć po tę lekturę). Główna bohaterka jest obdarzona specyficznym darem pozwalającym jej przywidywać śmierć innych osób, z czego wynika obowiązek zaopiekowania się duszą zmarłego oraz przeprowadzenie je w zaświaty. Nie jest to dar chciany, wręcz przeciwnie Ida najchętniej by go oddała komuś innemu. Sprawy komplikują się, gdy widzi się własną śmierć. Nie jest to przyjemne uczucie, więc nie pozostaje nic innego tylko coś zaradzić na tę niedogodność.

Fabuła rozpoczyna się mniej więcej w momencie zakończenia poprzedniej części. Szamanka złożyła obietnicę uratowania duszy Mikołaja Kwiatkowskiego, którego osobiście zabiła. Jednak śmierć fizyczna nie doprowadziła do przeprowadzenia duszy w zaświaty, gdyż ta po prostu zniknęła i trzeba koniecznie ją odszukać. Ze względu na przysięgę, która żywotnie wiąże Idę, konieczność jej odnalezienia staje się osią całej książki. Jednak te poszukiwania to nie jedyny wątek w książce. Autorka wprowadza takie elementy jak zderzenie dwóch wrednych kobiecych charakterów (a co z tego wynika każdy może się domyśleć), kryminalne śledztwo czy bardzo delikatnie obecne kwestie uczuciowe między główną bohaterką a Kruchym. Choć co do tego ostatniego to ciężko mieć stuprocentową pewność o to, jakie uczucia wiążą bohaterów. W jednym z wywiadów autorka twierdziła, że takiego wątku nie umieściła w książce, jednak moim zdaniem nie udało się jej to w stu procentach.

Raduchowska ma niewątpliwy talent do konstruowania ciekawych, wyrazistych postaci. Ida, Tekla, Ruda, Kruchy czy nawet postaci z dalszych planów są precyzyjnie i pomysłowo skonstruowane. Autorka miała na każdą z nich bardzo dobry pomysł, zapewne inspirowany realnymi osobami, bo skąd by się wzięła taka różnorodność charakterów. Na ogromny plus należy dopisać także konstrukcję postaci negatywnych, a główny antagonista nie okazuje się być takim potworem jak go malują.  Bohaterów autorka nie oszczędza prowadząc wartko fabułę z wieloma niewiadomymi. Taki zabieg skutkuje tym, że każda kolejna strona zwiększa w Czytelnikach ciekawość i skutecznie uniemożliwia oderwanie się od lektury.

Demon luster jest moim zdaniem bardziej mroczną powieścią niż pierwsza część, jest inną książką niż Szamanka. Pierwsza część była lżejsza, bardziej przesycona lekkim humorem i dowcipem. Druga to bardziej dojrzała powieść, wciągająca Czytelnika dobrze skonstruowaną intrygą i ciekawymi postaciami. Elementów humorystycznych jest mniej, choć nie zostały zupełnie usunięte. Obie książki, choć co do fabuły są ze sobą mocno powiązane, to różnią się mocno na poziomie klimatu, jaki buduje autorka.

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

1 Comment

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.