Wieści

Łukasz Tylek, “Miasto Cieni”

Written by Ioannes Oculus
Łukasz Tylek, "Miasto Cieni"

Łukasz Tylek, “Miasto Cieni”

Łukasz Tylek, Miasto Cieni, Warszawska Firma Wydawnicza, Warszawa 2013

Temat postapokaliptyczny wydaje się być cały czas modnym. Uniwersum Metra 2033 zdobyło ogromną popularność. Postkatastroficzne opowiadania pisał chyba nawet Andrzej Piliupiuk! Tym tropem poszedł Łukasz Tylek, autor debiutujący powieścią Miasto Cieni – jednak zamiast popromiennych mutantów czytamy o ludzkości, która cofnęła się do średniowiecza…

Kraków oglądany z perspektywy wieków średnich jest niezwykle ciekawy. Jest to dalej wspaniałe miasto, choć jego blask nie jest już tak oszałamiający jak wcześniej: jednak to właśnie w tym mieście trwa cywilizacja i pokój. Na świecie ocalało bowiem jedynie siedem wielkich miast a prawie wszystko poza nimi uległo zniszczeniu…

Wątek wojennej katastrofy służy autorowi tylko jako pretekst do snucia swojej historii i nie wraca on w swej opowieści do tego elementu. Po prostu dzięki temu zabiegowi może łączyć elementy, które w historii dziejącej się w typowo średniowiecznym mieście nie mogłyby mieć miejsca. Na pierwszy plan wysuwa się nie wykreowany świat, ale bohaterowie. Miasto cieni to przede wszystkim dzieje Lossemila, który opowiada nam historię jednego ze swoich pobytów w Krakowie. Jest on kimś w rodzaju wędrownego detektywa, dobrze znanego wójtowi królewskiego grodu.

Autor ma ciekawy pomysł na budowanie intrygi, która jest wielowarstwowa z niespodziewanymi zwrotami. Zaczyna się od prostego zadania, które wójt Bronimir zleca głównemu bohaterowi. Jest tak klasycznie jak się da: popełniono morderstwo i należy odszukać sprawcę. Sprawa zaczyna się jednak komplikować gdy okazuje się, że w mieście przebywa tajemnicza postać rzekomego kupca i handlarza imieniem Zandor Baalberith. Został on obrabowany tuż przed przybyciem do miasta i teraz próbuje odzyskać swój majątek. Na scenie pojawia się także kowal Therion, który na zlecenie Zandora ma wykuć miecz. Sposób jego wykonania, dodatki oraz materiały, których ma użyć  są zupełnie obce kowalowi. W tle przewija się także postać Luci, właścicielki największego klubu w mieście. Nie bez znaczenia jest fakt, że Luci to zdrobnienie od… Lucifer. Gdy w tym całym zamieszaniu pojawią się także mnisi z Tyńca, sprawy przestaną być tak jasne jak były na początku. Tylko, czy w ogóle  były? Trzeba przyznać, że autor ma dobry koncept i potrafi go zrealizować.

Nie wszystko niestety w tej książce jest piękne i różowe. Autor z jednej strony solidnie rozbudował całą historię, z drugiej czasami jakby nie miał pomysłu jak to wykorzystać. Także styl pisania mógł być bardziej klimatyczny. Fabuła sugeruje mroczną historię pełną zagadek, które wciągają czytelnika do końca. Tymczasem jest chyba ciut za wiele szczegółów, które się nie spinają do końca w zaplanowaną powieść.

Przyczepię się także troszeczkę do zakończenia: było ono dla mnie zbyt szybkie i nachalnie mówiące, że będzie druga część. Po bardzo dobrych 90% książki wszystko szybko się wyjaśnia a nowy wątek jest odrobinę zbyt ostentacyjnie otwarty. Kilka ostatnich stron mogłoby się już znaleźć w nowej książce.

Podsumowując, debiut jest moim zdaniem udany. Łukasz Tylek pokazał, że ma dobre pomysły i potrafi pisać ciekawie. Reszta to kwestia wyrobienia się i doświadczenia, dlatego po kontynuację bądź następną książkę autora chętnie sięgnę w przyszłości. Niestety, trudno przewidywać przyszłość debiutantowi. Dzisiejszy rynek książki wymaga reklamy oraz marketingu a nie zawsze wielkiego talentu. Autor Miasta Cieni na pewno ma ten ostatni. To dobrze wróży więc życzę, żeby i reklama, i dobry marketing się znalazły, by Łukasz Tylek rozwijał swój talent oraz porywał nowymi literackimi inicjatywami. Po prostu: chcę przeczytać jego kolejną książkę!

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.