Wieści

I zapanował “Święty chaos”…

Written by Ioannes Oculus

swiety_chaos03

Nie oglądam seriali. Telewizja interesuje mnie tak bardzo, że nawet telewizora nie mam. Nie sądziłem więc, że jakiś serial mnie tak wciągnie…

Trudno sklasyfikować Święty chaos. Jest to pierwsza produkcja napisana już w założeniu jako książka audio. Właściwie nie do końca książka, gdyż poprzez kreacje aktorskie poszczególnych postaci zbliża się swoją formą do słuchowiska. Co ciekawe, producent pisze o tym, że ta forma poprzedza wydanie papierowe i wersję filmową! Zapowiada się coś bardzo ciekawego.

Historia ma początek w Afganistanie – kraju, który w 2004 roku był ogarnięty okrutną wojną. Od razu zaczyna się szybką akcją. Bestialski atak na wojskowy konwój nagrany przez kobietę, która oficjalnie jest reporterką. Tożsamość Jamy Ulan jednak zostanie odkryta przez Al-Ka’idę. Co będzie dalej, tego zdradzić nie mogę. Forma audioserialu na to nie pozwala. Wszyscy czekamy przecież na kolejny (już trzeci) odcinek.

Przesłuchałem dwa pierwsze odcinki. Jest to opowieść brutalna, tak jak brutalna jest wojna. Osoby o słabszych nerwach nie powinny jej słuchać. Krew, śmierć i przemoc są codziennością wśród najemników i żołnierzy rzuconych w te niebezpieczne tereny. Do tego ta muzyka… aż ciarki mogą przejść po plecach, tak bardzo wciąga słuchacza w klimat serialu.

Najbardziej przykuwa uwagę nowatorskie wykorzystanie znanej formy słuchowiska i audiobooka. Cezary Harasimowicz stworzył nową jakość, audioserial, który wymyka się jednoznacznym klasyfikacjom. Osobiście sądzę, że bliżej mu do słuchowiska niż książki, jednak skoro po formie dźwiękowej ma powstać drukowana, to nie mogę być tego szczególnie pewnym. Ma jednak w sobie to co najlepsze w dobrym serialu: wciągającą akcję, która każe niecierpliwie oczekiwać następnego odcinka oraz zapewnia dobrą rozrywkę.

Minusy? Trudno znaleźć po pierwszych dwóch odcinkach. Może mogłoby pojawić się trochę więcej dialogów. Jednak całość jest jakby opowiadaniem kogoś, kto to wszystko widział, przeżył. Nie mogę nawet przytoczyć mojego dyżurnego “minusa”. Przy książkach czytanych przez wielu autorów, są fragmenty, których się nie słyszy. To ktoś szepcze, to muzyka jest za głośna w stosunku do tekstu. Święty chaos wydaje się być wolnym od tej wady.

Trudno ocenić całościowo pomysł Audioteki. Nie mogę ocenić w pełni, skoro jeszcze jej nie przesłuchałem. Zapowiada się więcej niż ciekawie, więc nie mogę już doczekać się piątku i następnego odcinka. To jest po prostu świetna rozrywka!

Więcej na stronie Audioteki: Święty chaos

Na koniec jeszcze konkurs, bo czemu nie? Pierwsze trzy osoby, które na Facebooku udostępnią wpis z linkiem do tego artykułu i wyślą na adres konkurs@kochamksiazki.pl odpowiedź na poniższe pytanie otrzymają kod, dzięki któremu będą mogły pobrać gratis pierwszy odcinek Świętego chaosu.

W którym roku rozpoczęła się wojna w Afganistanie?

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.