Odnajdywanie rzeczy zagubionych, śledztwa paranormalne, konsultacje i porady prawne. Żadnych napojów miłosnych, sakiewek bez dna, przyjęć czy rozrywek. O kim mowa? Oczywiście o Harry’m Dresdenie, pierwszym i zarazem jedynym magicznym detektywie w całym Chicago!
Jim Butcher, Rycerz Lata, [MAG], Warszawa 2013
Jim Butcher (ur. 26 września 1971 w Independence) – amerykański pisarz literatury fantastycznej. Uznawany jest przez “New York Times” za jednego najlepiej sprzedających się pisarzy fantasy w Stanach Zjednoczonych. Swoją pierwszą powieść napisał jako nastolatek i już wtedy postanowił zostać pisarzem. W wieku 25 lat uczęszczał nawet na kurs dla początkujących pisarzy, gdzie (jako ćwiczenie) napisał pierwszą powieść cyklu Akta Harry’ego Dresdena pt. Front burzowy.
Harry Dresden jest prywatnym detektywem, który specjalizuje się w sprawach magicznych. Okazuje się, że normalny, ludzki świat pełen jest też fantastycznych istot, które posiadają różne nadprzyrodzone umiejętności. Niestety owe stworzenia nie za dobrze współpracują z ludźmi i jak każde inne istoty potrzebują swojego detektywa.
Dresden jest nieco przygnębiony za sprawą wyjazdu jego wampirzej dziewczyny. Tak naprawdę nie wie, co ze sobą zrobić, zaniedbuje siebie oraz obowiązki i prace. Wszystko zmienia się jednak, kiedy do jego biura zawituje elfia królowa Zimowego Dworu. Detektyw nie jest zachwycony wizytą, gdyż nie chce mieszać się w sprawy groźnych szpiczasto usznych istot. Królowa Elfów jednak stawia Harry’ego pod ścianą i ten nie ma wyjścia – musi odnaleźć na jej zlecenie zabójcę Rycerza Lata, sługę opozycyjnego Letniego Dworu elfów i jednocześnie oczyścić Zimową Panią z podejrzeń, które na nią padły. Sprawa wydaje się dosyć prosta jak na doświadczenie detektywa, ale niestety polityka elfów jest wielce skomplikowana. W dodatku trop prowadzi wprost do magicznej krainy Nigdynigdy, w której to wszystko co nie możliwe, staje się możliwe…
Rycerz lata jest już czwartą odsłoną przygód detektywa Harrey’ego, niemniej moja przygoda z Jimem Butcherem zaczyna się właśnie od niej. Skusiłem się na powieść dlatego, że od premiery pierwszego tomu, książka widnieje na podium bestsellerów New York Times’a. W dodatku dowiedziałem się, że na podstawie całej serii Butchera nakręcony został serial – Akta Dresdena, a że sam jestem wielkim miłośnikiem, szczególnie fantastycznych seriali, decyzja o nabyciu książki była już nie do wycofania. Na szczęście moje oczekiwania względem powieści spełniły się prawie że w stu procentach.
Fabuła którą przedstawia nam Jim Butcher to doskonałe fantasy, pełne najróżniejszych istot. Mamy współczesny świat przepełniony magią oraz alternatywną, całkowicie fantastyczną rzeczywistość o nazwie Nigdynigdy. W tym wszystkim odnaleźć musi się niechlujny detektyw, stroniący od prysznica i nie znający pojęcia „moda”, który dodaje całości barw i humoru. Powieść bardzo przypomina mi Na tropie Jednorożca/Wampira autorstwa Mike’a Resnicka. Tam również mamy do czynienia z detektywem i również w świecie bardzo mocno fantastycznym. Dresden jest niezwykle podobny do Resnickowego Johna Mallory’ego, chociaż ten drugi na moje oko jest o wiele bardziej zabawny.
Książkę czyta się bardzo szybko i lekko, co także jest dużym atutem. Co najważniejsze w takich fantastycznych kryminałach, Rycerz Lata zaciekawia sprawnie rozbudowaną fabułą. Na kartach powieści dzieje się naprawdę wiele, Dresden spada wciąż z deszczu pod rynnę a zagadka z biegiem czasu wcale nie wydaje się bardziej przejrzysta. Dopiero ostatnie strony przynoszą nam rozwiązanie. W gruncie rzeczy nie ma się do czego przyczepić, książka to bardzo dobra powieść, która gwarantuje dobrze spędzony czas.
Lubię Resnicka właśnie szczególnie za jego dylogię o detektywie Mallory. Skoro mówisz, że podobne, to i na Butchera najpewniej się skusze:)