Każdy, kto chociaż trochę “siedzi” w polskiej fantastyce wie, że Jacek Piekara jest autorem, który lubi prowokować i szokować. Jeśli jeszcze w to wątpicie, a nie mieliście okazji czytać tej antologii, sięgnijcie po nią koniecznie.
Jacek Piekara, Świat jest pełen chętnych suk”, [Fabryka Słów], Lublin 2006
Jacka Piekary nie trzeba jakoś specjalnie przedstawiać, przede wszystkim dlatego, że jest autorem na tyle płodnym, aby jego nazwisko przewijało się w kręgu czytelników dość często. W ramach przypomnienia: Piekara jest urodzonym w 1965 roku pisarzem fantasy i dziennikarzem czasopism o grach komputerowych. Studiował psychologię i prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutował na łamach miesięcznika „Fantastyka” w 1983 roku opowiadaniem Wszystkie twarze szatana. Jego pierwsza powieść ukazała się już cztery lata później.
Na antologię Świat jest pełen chętnych suk składa się trzynaście opowiadań. Podzielone są na cztery bloki tematyczne.
I Miłość, seks, nienawiść
Pierwsze opowiadanie, czyli Zielone pola Avalonu to historia maltretowanej psychicznie i fizycznie Deidre, która pewnego dnia otrzymuje tajemniczą przesyłkę, a w niej posążek barda. Dzięki mocy, jaką posiada figurka, kobieta odnajdzie w sobie siłę, by stawić czoła zaborczemu mężowi i uwolnić się od niego. Kolejną historię stanowi opowiadanie tytułowe. Mamy w nim do czynienia z patologicznym podrywaczem Aleksem. Przystojny, wygadany, całe swoje życie podporządkował zdobywaniu kobiet. Jego szczególne umiejętności nie mogą zostać niezauważone, więc w czasie jednego z poranków po wyjątkowo upojnej nocy zgłasza się do niego tajemniczy mężczyzna z propozycją zatrudnienia. Jedynym obowiązkiem Aleksa ma być uwodzenie wybranych przez pracodawcę kobiet. Zajęcie przyjemne, a do tego bardzo dobrze płatne. Konsekwencje? A po co się nimi martwić? Piękna i bestia, czyli trzecie opowiadanie, to historia o człowieku, który zgodnie z jakimś szalonym planem Nieba, Piekła, czy nie wiadomo czego, zabija swoje kochanki. Takie jest jego przeznaczenie i nie może go uniknąć. Nawet wtedy, kiedy prawdziwie pokocha.
II Bóg i historia
Arachnofobia, czyli ta wersja historii, w której Polska sprzymierza się z hitlerowskimi Niemcami. Wśród ludzi, piąte i dla mnie jedno z najlepszych opowiadań w całej antologii. Co stałoby się gdyby naukowcom udało się sklonować Jezusa i jemu współczesnych? A później również takie osobistości jak Nietzsche? Czy możliwe jest, żeby Maria pracowała w barze szybkiej obsługi? Taka wizja pojawia się właśnie u Piekary. Życie to śmierć, śmierć to życie – zdecydowanie najlepsze opowiadanie zbioru. Historia Henryka, którego od najmłodszych lat, w nierównych odstępach czasu, odwiedza tajemnicza postać. Według mężczyzny jest t ktoś w rodzaju anioła śmierci, więc jak długo może, stara się odwlec nieuniknione. Okazuje się jednak, że Henryk miał zostać obdarowany czymś, o czym wielu ludzi marzy i do czego dąży. Może się okazać, że jego opieszałość i opóźnianie tego co ma nadejść, będzie stanowiło karę, na jaką nie zasłużył. Dom na Krańcu Świata – opowieść o drodze, piekle i samotności. To ostatnia historia w tej części antologii.
III Obce światy
Zawsze Pan Dawn jest opowieścią o wyspie i jej strażniku. Chociaż można chyba stwierdzić, że to Wyspa włada człowiekiem, a nie on nią. Ciężko stwierdzić, co tak naprawdę dzieje się z kolejnymi ludźmi, którzy na nią trafiają. Koniec końców każdy z nich jest… taki sam. W tej części kolejna historia zasługuje na kilka słów więcej. Dlatego, że Taniec na falach ma w sobie elementy sci-fi i fantasy, ale także sensacji czy horroru. A wszystko to jest misterną konstrukcją, która zamyka się wokół czytelnika. Jeśli z któregoś z tych opowiadań mogłaby powstać powieść, to właśnie ta historia. To ci bohaterowie mają w sobie potencjał, to ten wątek należałoby rozwinąć. Także w tej części, poświęconej głównie obcym światom, znalazło się miejsce na opowieść o miłości. Choć Mądrość głupców ma chyba przede wszystkim uświadomić nam, że to o czym marzymy jest niejednokrotnie na wyciągnięcie ręki, wystarczy tylko odpowiednio to marzenie nazwać.
IV Planeta masek
Ostatnią część można w zasadzie potraktować jako mini powieść. Są to opowiadania, których akcja toczy się na obcej planecie, w jednym środowisku, a ich bohaterami są te same osoby. Ciekawe spojrzenie na to, jak bardzo przywdziewane przez nas maski definiują to, jak odbierają nas inni. A przede wszystkim, jak wiele czynników ma wpływ na to, kim w danej chwili jesteśmy.
Antologia Świat jest pełen chętnych suk to kalejdoskop światów, bohaterów, problemów. Lektura jest jak obserwowanie świata przez okna pędzącego pociągu, chwilami rozmazany, czasem zaskakująca ostry obraz otaczającego nas świata. A przy tym niejednokrotnie w szybie odbijamy się my sami. Polecam.
Książkę miałem okazję czytać całkiem niedawno. Zdecydowanie inna odsłona Jacka Piekary, ciekawa i zaskakująca. Zbiór bardzo mi się spodobał… no może prócz ostatniej części – Planety Masek. Ta jakoś nie szczególnie przypadła mi do gustu, lecz całość zasługuje na słowa uznania:)