Gdzie trafiają tak naprawdę ludzie po śmierci? Czy istnieje świat pozagrobowy, w którym panują zagubione dusze? Okazuje się, że w świecie Melissy Marr wszystko jest możliwe. Poznaj Opiekunkę Grobów i razem z nią staw czoła tajemniczym morderstwom.
Melissa Marr, Opiekunka grobów, [Replika], Zakrzewo 2013
Melissa Marr jest bestsellerową autorką powieści fantasy dla młodych czytelników, w tym przetłumaczonego na język polski cyklu powieści Wicked Lovely o mrocznym i zmysłowym świecie wróżek. Opiekunka Grobów jest – jak to określa sama pisarka – pierwszą jej powieścią dla dorosłych. Autorka dorastała, wierząc we wróżki, duchy i przeróżne inne stwory. Studiowała literaturę, a następnie przez całą dekadę była wykładowcą w college’u. W końcu jednak zdeklarowała swą fascynację folklorem i zaczęła pisać. Obecnie jest pełnoetatową pisarką i… nadal wierzy w duchy i wróżki.
Claysville jest cichym, małym miasteczkiem. Jego spokój burzy jednak brutalne morderstwo. Ginie Maylane Barrow, kobieta która sporą część swojego życia poświęciła okolicznym cmentarzom, pielęgnując groby i dbając o czystość tych świętych miejsc. Rebeka, przybrana wnuczka zabitej, przyjeżdża natychmiast do miasta, by godnie pożegnać się ze swoją babcią i oczywiście dowiedzieć się czegoś więcej o zbrodni. Z lotniska odbiera ją Byron – właściciel zakładu pogrzebowego. Od dawna darzy on uczuciem Rebekę, oboje jednak zawsze trzymają wobec siebie pewien dystans, lecz są świadomi tego, że coś ich łączy. Claysville z czasem nękane jest kolejnymi zbrodniami. Byron i Rebeka odkrywają, że ich rola w mieście jest o wiele bardziej poważna, niż myśleli. Okazuje się, że kobieta będzie zmuszona odziedziczyć po babci mistyczny tytuł Opiekunki Grobów – łączniczki pomiędzy światem rzeczywistym a pozagrobowym. Byron z kolei będzie jej Grabarzem – opiekunem, który ma dostęp do świata zmarłych. Bezpieczeństwo miasteczka będzie zależało od tego, jak oboje poradzą sobie z nowymi zadaniami.
Gdy dowiedziałem się o nowej fantastycznej powieści wydawnictwa Replika od razu zapragnąłem ją mieć w swoim domowym zbiorze. W dodatku ciekawy opis fabuły – mam tu na myśli duchy, życie pozagrobowe oraz tajemnicze, magiczne pakty sprzed 300 lat, tym bardziej zachęciły mój litaracki gust. Książka jest sprawnie napisaną, ciekawą powieścią z niebanalną fabułą i prężnie prowadzoną akcją. Wszystko dzieję się niezwykle szybko, czytelnik z każdą następną stroną coraz bardziej zagłębia się w zagadkę niewyjaśnionych zgonów. Tym samym po trosze częstowany jest mrocznym światem zmarłych, co dodaje całości niezwykłego uroku i aury tajemniczości. Nic nie jest podane na tacy, czytelnik musi razem z bohaterską parą rozwiązywać łamigłówkę.
Książkę, którą chwali sama Charlaine Harris, na pewno warto przeczytać. Gwarantuje interesującą podróż w świat mistycznej krainy zmarłych dusz, razem z barwnymi bohaterami i towarzyszącą całości tajemnicą. Serdecznie polecam!
//
Twoja recenzja zachęca do sięgnięcia po książkę o wiele bardziej, niż np. grafika okładkowa, która wg mnie pasuje jak pięść do nosa. Albo inaczej: okładka pasuje do każdego podrzędnego romansidła i przez to mogłabym ją przeoczyć. Teraz jednak mi to nie grozi :).
PS “O wiele bardziej poważniejsza” – dla mnie wygląda to na niezdecydowane stopniowanie ;). “O wiele poważniejsza” lub “bardziej poważna” wg mnie wystarczyłoby ;).
Dzięki, poprawione:)
Właśnie skończyłam czytać i czuję niedosyt spowodowany brakiem dokładniejszych wyjaśnień. Rebeka bardzo mnie na początku irytowała, ale rozstałyśmy się we wzajemnej sympatii. Mam też niedosyt co do tego co porabiali bohaterowie poza Claysville. Liczę, że inne powieści będą lepiej dopracowane.