Jak donosi Wall Street Journal nie będzie elektronicznego wydania jego najnowszej książki Joyland. Autor znany z przychylnego podejścia do nowinek technicznych chce w ten sposób zachęcić ludzi do wyjścia do księgarni. W ten sposób ma nadzieję pomóc ludziom odkrywać inne książki.
Ciekawe czy taki eksperyment się uda. Z tego co udało mi się wyczytać, tradycyjne księgarnie w USA zaczynają mieć problemy finansowe związane szybko rozwijającym się rynkiem e-książki. Nie wiadomo, czy wydanie elektroniczne wyjdzie później, czy King zupełnie z niego zrezygnuje. Mówi się natomiast, że jedna jego książka może pozwolić utrzymać się małym księgarniom przez cały rok.
Przypomnijmy, że książka ma się ukazać w Polsce 6 czerwca nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. Będzie to wydanie tradycyjne, które już dzisiaj można zamówić w księgarni internetowej Selkar. W Polsce cały czas większą popularnością cieszy się książka papierowa i jej elektroniczny odpowiednik jej nie zagraża.