Zapoznaj się z historią Drugiej Wojny Światowej oraz fortyfikacji Międzyrzeckiej, w której niegdyś przechowywano liczne polskie skarby i dobra kulturowe, których do dziś niestety nie jesteśmy w stanie odzyskać.
Leszek Adamczewski, Paweł Piątkiewicz, Podziemny skarbiec Rzeszy, [Replika], Zakrzewo 2013
Dziennikarz Leszek Adamczewski i eksplorator Paweł Piątkiewicz współpracują ze sobą od połowy lat 90. XX wieku, szukając ukrytych skarbów kultury i wyjaśniając tajemnice zagadkowych miejsc, które na ziemiach polskich pozostawiła druga wojna światowa: obiektów podziemnych, fabryk zbrojeniowych i tajnych laboratoriów naukowych. Adamczewski jest autorem setek publikacji prasowych i książek. Piątkiewicz prezesuje Stowarzyszenie Archeologii i Ochrony Zabytków Militarnych „Perkun”, uczestnicząc w licznych akcjach eksploracyjnych w Polsce.
Książka skupia się na okresie drugiej wojny światowej, a dokładniej nad problemem rabowania przez niemieckich żołnierzy wszelkich polskich dóbr kulturalnych, zabytków i wartościowych przedmiotów. Hitler, po przejęciu polskiego terytorium rozkazał zbudować ogromną fortyfikację bojową na terenie Frontu Łuku Odry-Warty. Niestety jednak napór ze strony Związki Radzieckiego nieco rozmył plany Niemców i budowa olbrzymiej fortyfikacji Międzyrzeckiej musiała zostań przerwana. Hitler jednak wykorzystał bunkier do innych celów. Okazało się, że mnóstwo polskich skarbów przewieziono i przechowywano właśnie w owej fortyfikacji. Cenne przedmioty, zrabowane z muzeów, kościołów czy też od prywatnych kolekcjonerów znalazły swoje miejsce w podziemnej komorze baterii pancernej numer 5.
Od zawsze byłem chyba miłośnikiem niewyjaśnionych zdarzeń i tajemnic, które bardzo intensywnie inspirowały i pobudzały moją młodą duszę do odkryć i podróży. Jeśli chodzi stricte o zagadki wojenne to powiem szczerze ta fascynacja przyszła trochę później. Muszę przyznać, że nigdy nie byłem w jakimś znacznym stopniu miłośnikiem historii, bardziej lubiłem oglądać filmy dokumentalne, które w ciekawym i prostym języku pokazywały tajemnicze miejsca i zdarzenia. Sięgając po Podziemny skarbiec Rzeszy kierowałem się właśnie tą myślą i lekko się rozczarowałem. Książka posiada wiele zawiłych informacji i faktów historycznych. Autorzy bardzo skrupulatnie zapoznają czytelnika z całą otoczką rabunków, częstując go licznymi datami, politycznymi planami, tajnymi spotkaniami i masą innych rzeczy. Dla mnie właśnie przez to książka traci trochę uroku, staje się typowo naukowym podręcznikiem, ale zdaje sobie sprawę, że dla wyrafinowanego historyka będzie to nie lada gratka i lektura niezwykle cenna.
Jeśli chodzi o sam styl to nie ma się do czego przyczepić. Lekturę czyta się naprawdę lekko i w gruncie rzeczy przyjemnie. W dodatku publikację upiększają liczne zdjęcia, przez które całość nabiera bardziej prawdziwego wymiaru. Dla kogoś, kto kocha historię będzie to pozycja na pewno obowiązkowa! Ciekawym treści amatorom niestety lekturę odradzam – mogą się lekko znudzić.