Wieści

“Finneganów Tren” i Krzysztof Bartnicki

Written by Ioannes Oculus
James Joyce, "Finneganow Tren"

James Joyce, “Finneganow Tren”

James Augustine Aloysius Joyce uchodzi za jednego z najwybitniejszych pisarzy XX wieku. Międzynarodową sławę przyniosła mu powieść Ulisses, którą przetłumaczono na wiele języków. Zupełnie inaczej jest z innym jego dziełem, Finnegans Wake, którego nie da się już tak łatwo przetłumaczyć.

O swoim dziele James Joyce miał powiedzieć “Buduję lokomotywę, która będzie miała tylko jedno koło. Oczywiście bez szprych. Koło jest idealnie kwadratowe”. Takie też wrażenie odnosi Czytelnik, gdy sięga po książkę. Nie chcąc być gołosłownymi, zacytujemy fragment utworu:

riverrun, past Eve and Adam’s, from swerve of shore to bend
of bay, brings us by a commodius vicus of recirculation back to
Howth Castle and Environs.
Sir Tristram, violer d’amores, fr’over the short sea, had passen-
core rearrived from North Armorica on this side the scraggy
isthmus of Europe Minor to wielderfight his penisolate war: nor
had topsawyer’s rocks by the stream Oconee exaggerated themselse
to Laurens County’s gorgios while they went doublin their mumper
all the time: nor avoice from afire bellowsed mishe mishe to
tauftauf thuartpeatrick: not yet, though venissoon after, had a
kidscad buttended a bland old isaac: not yet, though all’s fair in
vanessy, were sosie sesthers wroth with twone nathandjoe. Rot a
peck of pa’s malt had Jhem or Shen brewed by arclight and rory
end to the regginbrow was to be seen ringsome on the aquaface.
The fall (bababadalgharaghtakamminarronnkonnbronntonner-

Chciałoby się powiedzieć “konia z rzędem temu kto to zrozumiał”, gdyż tekst ten ledwie na pierwszy rzut oka przypomina coś w okolicach angielskiego. Konia z rzędem jednak obiecywać nie będę, bo nie mam, a 29 lutego 2012 ukazało się tłumaczenie dzieła na język polski. O ile to jest język polski! Takich słów i konstrukcji bowiem w polszczyźnie nie da się znaleźć. Znów podamy przykład, dla ilustracji:

Ależ, wre to wre Blankdeblank, bóg każdej machiny, kamień natomny z Barnstaple, poprzez mortysekcję czy wiwiszycie, w rozbiciu czy po nowym złożeniu, jak izaak jacquemin mauromormo milezny, jak wytłumaczony być może, morbloże? Czy wyszedł za przykład zgodnie z deognozą tych co psieczuli go spoza muru morza gdzie Rurie, Thoath i Cleaver, trójca silnych swenoharców Orion Orgiastów, Meereschal MacMuhun tenże, Ipse dadden, ile razy ile czynionych ekstremów na poczet naszego co średniego, co każdemu mogłoby się przydarzyć, najbrutniejszy wasz leoman i princenniejszy wojownik naszej archidiakonii, czy może sklepiony z krawków Klio, którym kronikarz kwietności rycerstwa nie się wierzy chybaby mógł sulpić już na nich samoócz, anteżytnych lep z przytomnością, hol człowieczej egzystencji, którzy łączyli się, łączą i odnowy złączą jako Jan, jako Polikarp, oko ja, oko-w-oto świadkowie jaoczni i Paddy Palmer, w czas gdy mnisi sprzedają cis łucznikom albo woda istnienia lawą płynie rybią drogą życia, od dragrody Sary w most swar siebie pod przedbuttstatni śmiech Izaaka, z minnetrwogą jej seplętrza na jęko monolot wewstrętny? Czy to Perrichon i Bastienne czy ciężki Humph i lekka Nan Ricqueracqbrimbillyjicqueyjocqjolicass? Siej mówisz, dullcisamica? A i aa ab ad abu abiad. Babbel man dub na rów łez.

Fenneganów Tren to ostatnie wielkie dzieło Joyce’a wydane w 1939 roku. Pracował nad nim niezmiernie długo, bo od 10 marca 1923, czyli około 16 lat. Tłumaczenie dzieła także okazało się pracą bardzo czasochłonną. Krzysztof Bartnicki potrzebował na to dziesięciu lat! Należy go podziwiać (podobnie jak jego rodzinę), gdyż ukończył pracę, którą inni porzucali czasami ledwie po kilku stronach. Przez kolejne tygodnie, lata i miesiące dzieci Bartnickiego stawiały kropki przy numerach na wielkiej kartce oznaczających kolejne strony. Do pracy motywowała również żona, zwłaszcza gdy przekroczona została połowa dzieła i “szkoda by było, żeby ten wysiłek poszedł na marne”. Było to na pewno ważne, bo tłumacz przechodził nie raz momenty, kiedy chciał dać sobie z tym spokój.

21 listopada 2012 w Mysłowicach, w Filii nr 11 Miejskiej Biblioteki Publicznej miało miejsce spotkanie z tłumaczem Finneganów Trenu, stąd dzisiejsze wpis jako pamiątka tamtego wydarzenia. Po spotkaniu powstał także krótki film z Krzysztofem Bartnickim w roli głównej.

http://youtu.be/GTeYd7FO-pQ

Książkę można kupić w internecie, księgarni internetowej!

 

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

Leave a Comment