A. R. Reystone, “Dziewiąty Mag. Zdrada”

A. R. Reystone, “Dziewiąty Mag. Zdrada”

A. R. Reystone, Dziewiąty mag. Zdrada, [Nasza Księgarnia], Warszawa 2012

Kup książkę Dziewiąty mag. Zdrada już teraz w Centrum Taniej Książki!

Zdrada to drugi tom trylogii Dziewiąty Mag. Marcus i Ariel wracają cali i zdrowi z wyprawy do świętego źródła. Jest to coś, czego nikt nie był w stanie dokonać, nie tylko ze względu na niebezpieczeństwa czyhające w drodze, ale także dlatego, że sama bliskość wody z tego miejsca potrafi pomieszać zmysły. Tak czy inaczej samobójcza misja zakończyła się powodzeniem, a bohaterowie przynoszą złe wieści. Koryto świętego źródła jest zmieniane przez otumanione ordonem krasnoludy. Nieszkodliwe na ogół istoty znajdują się pod panowaniem nyrionów – obrzydliwych bestii, dążących do zniszczenia Dziewięciu Miast. Stawienie im czoła okaże się tylko jednym z zadań, które przed Ariel postawi los.

W trakcie wyprawy okazuje się również, że Ariel dysponuje ogromnymi zdolnościami magicznymi. Wprawia tym w zdumienie nie tylko swoich najbliższych, ale również Naczelnego Maga Trzeciego Miasta – Severiana. W jego głowie rodzi się pomysł, aby dopuścić Ariel do Próby, w trakcie której być może okaże się ona brakującym Dziewiątym Magiem. W międzyczasie jednak, wraz z pozostałymi Naczelnymi i Orianą, Severian przygotowuje zamach na… cnotę naszej bohaterki. Podstępem chce nakłonić, a później zmusić ją, do poczęcia dziecka z Marcusem. A wszystko dlatego, że “im (Naczelnym) się wydaje, że ona może urodzić potężnego maga”. Na pierwszy rzut oka nakłonienie tej dwójki do spółkowania nie powinno być niczym trudnym. Okazuje się jednak, że są, za przeproszeniem, wyjątkowo oporni a do tego zdecydowanie zbyt cnotliwi. Cóż, autorka jednak takich ich wymyśliła, więc jej wina 😉

Koniec końców, z niewielką pomocą odpowiednich eliksirów, do zbliżenia dochodzi. Ariel jest w ciąży, o dziecku dowiaduje się przebywając we własnym świecie, gdzie wróciła po śmierci Marcusa. Zapomniałam napisać, że zginął? Moje przeoczenie. Pilnowana przez chochliki Ariel wypija morze alkoholu, starając się zapomnieć o bolesnej stracie. Dopiero informacja o ciąży i świadomość tego, że oto coś z Marcusa zostało tylko dla niej, pozwala jej choć trochę uspokoić się i wyjść z depresji.

Marcus wraca. Zaskoczeni? Słusznie. Musielibyście widzieć minę Ariel. Ukochany postanawia zamieszkać z lekarką w jej świecie i nigdy nie wracać do Dziewięciu Miast. Jak zapewne domyślasz się, drogi czytelniku, wizje spokojnego życia w małym domku na przedmieściach to mrzonki. Ariel jest uparta i postanawia po raz kolejny ruszyć na pomoc w równoległą rzeczywistość. Co ją tam czeka? Tego musisz dowiedzieć się sam.

Czy drugi tom jest lepszy? Zależy, czego się spodziewasz. Na pewno jest zdecydowanie bardziej dynamiczny, bardziej krwawy. W pewnym momencie masz wrażenie, że oto znajdujesz się w mknącym pociągu, a za oknem w tempie ekspres przelatują kolejne obrazy. Czy to źle? Niekoniecznie. Uwielbiam książki, które są w stanie do tego stopnia skupić moją uwagę, że nie zauważam niczego wokół, że mogę czytać w pubie (byle światła wystarczyło ;)), że nie słyszę, gdy ktoś do mnie mówi. To najprawdziwszy diabelski młyn emocji – nawet przy minimalnym stopniu empatii (to ta zupa z Azji) wzruszasz się, złościsz i boisz. Niewiele książek jest w stanie wycisnąć ze mnie łzy, tej się udało. A z drugiej strony zabijać jednego bohatera kilka razy – nawet człowiek bez serca zapłacze.

Droga autorko, szczerze gratuluję udanej kontynuacji i zgłaszam reklamację dotyczącą terminu wydania kolejnego tomu. 2013!?