Rok 1946. W Polsce toczy się wojna domowa. UB i wojska sowieckie brutalnie pacyfikują podziemie. Z Rosji sowieckiej wracają niedobitki ludności żydowskiej ocalałej z holokaustu. W kraju poddanym terrorowi bezpieki szaleje bieda i powojenna psychoza lęku. W tym samym czasie w miastach i wsiach ktoś morduje dziewczynki, wytaczając z nich krew. Krążą przerażające plotki, że to Żydzi zabijają chrześcijańskie dzieci. Chcąc uniknąć wybuchu zamieszek grupa oficerów UB proponuje wolność byłemu żołnierzowi AK w zamian za wykonanie zadziwiającego zadania. W kogo wcielił się tytułowy dybuk? W kim drzemie dusza zmarłego niemogąca zaznać spokoju z powodu popełnionych grzechów?
Dzisiaj ma swoją premierę książka Dybuk Marka Świerczka. Jest to pierwsza w Polsce powieść poruszająca problem powojennego antysemityzmu w kostiumie mieszanki historii grozy, sensacji i romansu. Urokliwy główny bohater, miłość niemal niemożliwa na tle barwnego opisu czasów niedawnych, a przy tym niemal zapomnianych. Dybuk to zabawa konwencją i literackimi kliszami wpleciona w najbardziej ponure karty polskiej historii.
Marek Świerczek (ur. 1970 r.) studiował dziennikarstwo, socjologię, handel zagraniczny i historię współczesną. Pracował jako reporter, trener karate, nauczyciel języka angielskiego i konsultant ds. bezpieczeństwa. Zadebiutował na rynku wydawniczym książką Bestia, uznaną przez Rzeczpospolitą za najlepszą powieść 2007 roku. Rok później wyjechał z Polski, by – jak mówi – poznać „jądro ciemności”. Publikował opowiadania, które były wielokrotnie nagradzane w ogólnopolskich konkursach literackich.
Singer podszedł do biurka i cię ko usiadł na rachitycznym krześle.
– Aaron Stallman – szepnął. – Mój… przyjaciel.
– Dlaczego chce go pan usunąć? – usta Sosnkowskiego leciutko drgnęły.
– Przeszkadza w awansie?
– Nie – z trudem wykrztusił Singer – ma umrzeć, bo to nie jest on. To nie Aaron.
– A co, Stallman się tak bardzo zmienił?
– Aaron Stallman – dziwnie uroczystym głosem powiedział Singer – umarł w 1945 roku. Prawdopodobnie w styczniu. Pan ma zabić to, co z niego zostało. Ciało, w którym żyje ktoś zupełnie inny.
Fragment książki Dybuk