Conor Kostick, Epic, [Telbit] Warszawa 2011
Książkę Epic warto kupić taniej w internecie!
Czy to możliwe, aby gra zdominowała życie całego społeczeństwa? Wyobrażacie sobie świat, w którym sądy i proces zmiany prawa odbywa się podczas walki na arenie w wirtualnym świecie? Conor Kostick stworzył właśnie taki świat, w którym nad realną rzeczywistością dominuje gra, tytułowy Epic.
Autor jest pomysłodawcą pierwszego na świecie LARP’a, gry fabularnej fantasy rozgrywanej na żywo. Jej scenografię przygotowano we wnętrzach Zamku Peckforton w Cheshire. Zapewne ta pasja jest źródłem inspiracji w tworzeniu Epica.
Na planecie Nowa Ziemia życie zdaje się płynąć sielankowo. Jakakolwiek przemoc jest zakazana i nawet za niewinne uderzenie w zabawie można zostać skazanym na wygnanie. Natomiast w świecie wirtualnym, w grze “Epic” sprawa wygląda już zupełnie inaczej. Tam każdy obywatel przenosi się z szarej codzienności i może w fantastycznym świecie rozwijać swojego bohatera, walczyć, przeżywać przygody i zdobywać skarby. System zdaje się świetnie funkcjonować. Jednak społeczeństwo jest zdominowane przez wąską klasę bogatych rządzących, którzy skupieni w Biurze Alokacji, skutecznie uniemożliwiają szarym obywatelom zdobycie większego znaczenia. Jednocześnie planeta Nowa Ziemia znajduje się w coraz większym kryzysie gospodarczym, na którego rozwiązanie nie ma pomysłu.
W takim świecie przychodzi żyć młodemu Erikowi i kilku jego przyjaciołom. Dzięki niesamowitemu zmysłowi obserwacji Erika zdobywają oni bardzo szybko niesamowite skarby. Pozwalają one zmienić zasady gry, czego grupa przyjaciół będzie próbować. Niestety nie znają oni wszystkich możliwości Biura Alokacji. Jednym z motywów działania Erika będzie chęć umożliwienia jego ojcu powrotu z wygania, na które został skazany za używanie przemocy. Jednak to co zaczął Erik może się okazać lawiną zmierzającą do końca Epica.
Książka Conora Kosticka jest dla mnie czymś zaskakującym. Na początku miałem mieszane wrażenia. Najpierw stwierdziłem, że o głupszy pomysł na fabułę ciężko byłoby się postarać. Mamy świat, w którym o jego realnym funkcjonowaniu decyduje świat wirtualny. Do tego absurdalny zakaz przemocy. Nie potrafię uwierzyć, że jakiekolwiek społeczeństwo potrafiłoby wcielić go w życie. Świat wykreowany w książce jest moim zdaniem zupełnie nie realny, czysta fikcja, która nie jest wewnętrznie spójna, logiczna. Z drugiej strony z każdą kolejną przeczytaną stroną ten świat mnie wciągał. Proza Kosticka jest żywa, pełna akcji i wzbudza zainteresowanie Czytelnika. Chociaż nie rozumiem dlaczego bohaterowie wybierają takie, a nie inne formy działania, ale nie odkładałem książki na bok i chciałem się dowiedzieć, co wyniknie z ich działań. Autor porusza jednocześnie, nie wprost oczywiście, problem coraz większego uzależnienia ludzi od gry, rzeczywistości wirtualnej. Coraz więcej spraw załatwiamy właśnie gdzieś w cyfrowej chmurze, tam rozwiązujemy problemy i konflikty. Czy to nie powoduje, że nasza realność staje się coraz bardziej zaburzona?
Epic to dziwna książka, która mnie osobiście wciągnęła, mimo trochę naiwnego pomysłu na fabułę. Na pewno chętnie sięgną po nią młodsi fani fantastyki (trudno określić kto ją będzie wolał – fani fantasy czy science-fiction, gdyż mamy każdego po trochu). Jest to lektura lekka, więc może znaleźć się też w walizce na czas wakacyjnego relaksu. Nie podpisuję się jednak pod peanami “na cześć”. Po prostu dobra książka do rozrywki, ukierunkowana na pewną grupę odbiorców.