Teatr Polskiego Radia w “Bibliotece Bluszcza” wydał serię ciekawych słuchowisk opartych na powieściach Joanny Chmielewskiej. Jednym z ostatnio odsłuchanych przeze mnie jest Wszystko czerwone oparte na motywach powieści pod tym samym tytułem. Bohaterką powieści jest Alicja Hansen, roztargniona kobieta, mieszkająca samotnie na przedmieściach Kopenhagi w Allerød. Jej dom staj się miejscem prawdziwej fali zabójstw. Tajemniczy morderca na początku zabija Edka, by następnie próbować pozbawić życia jeszcze kilkanaście osób. Duński policjant, bardzo śmiesznie mówiący po polsku, zajmuje się śledztwem. Śledztwa nie ułatwia mu sama Alicja, która ukrywa fakt posiadania listu, którego treść może rzucić nowe światło na całą sprawę. Listu, który niestety gdzieś zagubiła i musi teraz zostać odnaleziony. Przez dom ciągle przewijają się jacyś goście, którzy utrudniają śledztwo. Z czasem okazuje się, że celem mordercy jest sama Alicja…
Fabuła ot taka, do posłuchania. Zdziwiony byłem pewną obojętnością postaci na rozgrywające się dramaty. Alicja sprawiała wrażenie jakby nie działo się nic aż tak strasznego. Tymczasem w jej domu padło trupem kilka osób. Postacie nie zachowują się moim zdaniem stosownie do sytuacji. Nie można jednak odmówić autorce pomysłowości i ciekawych rozwiązań. Takie sytuacje jak ta z winogronami nadają akcji tego czego wymaga się, aby zainteresować odbiorcę.
Wszystko czerwone to przede wszystkim słuchowisko. W tym względzie wydaje mi się kapitalne. Główne role zostały zagrane przez Annę Seniuk, Ewę Zientek, Joannę Jeżewską i Magdalenę Różczkę. Dla moich uszu to była czysta przyjemność. Czy to talent aktorski odgrywających role czy kunszt samej Chmielewskiej, nie wiem, ale słuchało się wspaniale. Często w samochodzie słucham audiobooków, jednak dzięki Teatrowi Polskiego Radio jeszcze nie raz sięgnę, jak tylko będę miał możliwość, bo ich wspaniałe słuchowiska.