Stephen King, urodzony w 1947 roku. Amerykański pisarz, tworzący w większości dzieła grozy. Jego książki rozeszły się w nakładzie 350 milionów co czyni go czołowym, najbardziej poczytnym pisarzem na świecie. Jest autorem licznych horrorów które przeszły do historii jako klasyka gatunku, przykładem jest „Miasteczko Salem”, „Podpalaczka” czy właśnie „Lśnienie”. W 2003 roku dostał nagrodę DCAL, jest to medal za wybitny wkład w literaturę amerykańską.
Jack jest byłym nauczycielem języka angielskiego. Pewnego dnia dostaje propozycję pracy jako opiekun pewnego hotelu, leżącego pośród gór w stanie Maine. Zimą jest on praktycznie odcięty od świata. Postanawia zabrać ze sobą rodzinę i w zaciszu opuszczonego ośrodka oddać się pracy nad nową sztuką teatralną. Nie spodziewa się jednak, że olbrzymi hotel ukrywa w sobie wiele przerażających tajemnic. Koszmary z przeszłości zaczynają się urzeczywistniać dzięki telepatycznym zdolnością syna Jacka – Dannego. Zimowy odpoczynek przerodzi się w niezapomniany koszmar. W dodatku głowa rodziny nie będzie umiała sobie poradzić z ciągłymi wizjami krwawej przeszłości ośrodka, uciekając do dawnego nałogu – alkoholizmu. Tym samym Jack ze spokojnego, ustatkowanego mężczyzny staje się potworem w ludzkiej skórze. Jego halucynację sprawiają, że staje się rządny krwi swojej rodziny, bierze więc w rękę siekierę i zaczyna szaleńczy pościg. Kto umrze, a komu uda się uciec z szalonej gry?
King prowadzi bogatą narrację, bohaterowie są stworzeni bardzo realnie, poznajemy dużo opisów z ich życia, wiemy dokładnie kim są. Owa analiza sprawia, że bardziej wczuwamy się w sytuację podczas czytania lektury. Akcja książki rozwija się z początku bardzo powolnie, żeby nie powiedzieć nudnawo, ale to wszystko zmienia się z czasem, gdy do głosu dochodzą nadprzyrodzone wydarzenia. Sytuacja posuwa się prędko i wciągająco, poznajemy nowe fakty, a towarzysząca im groza staję się coraz bardziej intrygująca.
Na podstawie „Lśnienia” został nakręcony film w reżyserii Stanleya Kubricka, z Jackiem Nicholsonem w roli głównej, który podobnie jak książka, zyskał światową sławę i trzyma się nadal w czołówce najlepszych filmowych horrorów. Został także uhonorowany nagrodą Emmy.
Podsumowując, „Lśnienie” to książka bardzo sprawnie napisana, wciąga z każdą następną stroną. Potrafi zniewolić czytelnika swoją realnością. Przepełniona jest grozą, którą czytelnik bardzo wyraźnie odczuwa podczas lektury. Do tego mamy styczność z przerażającym końcem, który później nie pozawala nam spokojnie zasnąć. Nie ma się co dziwić, że została uznana światowym hitem, gdyż z pewnością zasługuję na taką pozycję.
Polecam wszystkim chętnym mocnych wrażeń, którzy nie boją się czytać po zmroku.
Autorem recenzji jest Kamil Irski.
[…] Kamil Irski (recenzowana książka: Stephen King, Lśnienie) […]
Zainteresowanych opisanym horrorem zapraszam do przeczytania także mojej recenzji na jego temat: http://www.iszkra.net/lsnienie/
Nie TOPÓR tylko MŁOTEK ;p