Agata Christie, A.B.C., [Wydawnictwo Omega] Kraków 2010.
format: audiobook
czyta: Artur Dziurman
Herkules Poirot jest jednym z najbardziej znanych detektywów. Tym razem trafia na kogoś, kto rzuca mu wyzwanie. Morderca podpisujący się jako A.B.C. zapowiada listownie miejsce morderstwa. Kolejność miejsc zbrodni i ofiar układa się w porządku alfabetycznym. Przebiegłość zbrodniarza jest na tyle duża, że zawsze znajdzie się ktoś podejrzany, kto miałby motyw, choć w rzeczywistości wcale nie musi okazać się mordercą. Słynny detektyw ma ciężki orzech do zgryzienia tym bardziej, że z początku mało kto poważnie traktuje listy przez niego otrzymywane. Z czasem jednak sprawa nabiera rozgłosu, trafia do gazet, interesuje się nią nawet Scotland Yard, jednak wszystkie wysiłki okazują się bezskuteczne. Nawet ogromne zaangażowanie inspektora Crome zdaje się iść na marne. Tymczasem Poirot działa spokojnie i jakby na uboczu. Powoli tworzy sobie psychologiczny portret mordercy, który w decydującym momencie pozwoli mu poznać tożsamość tajemniczego A.B.C.
Królowa Kryminałów zasługuje na swój tytuł ze wszech miar. A.B.C. jest książką, która ten stan rzeczy jak najbardziej potwierdza. Mamy tu wszystko czego potrzeba w dobrej powieści detektywistycznej. Jest tajemnicza zbrodnia, są pytania bez odpowiedzi, wciągająca fabuła i co najważniejsze – pytanie “kto zabija” pozostaje przez cały czas bez odpowiedzi, choć nie raz wydaje się, że już wszystko wiadomo. Dzięki temu książka trzyma w napięciu do samego końca. Istotnym elementem audiobooka jest osoba lektora. Mi osobiście bardzo odpowiada w tej roli Artur Dziurman. Jak zwykle słuchałem audiobooka w samochodzie, gdzie wiele spraw zmusza do skupienia uwagi na innych rzeczach, wiele dźwięków utrudnia słuchanie książek. Mimo tych zewnętrznych trudności, książki słucha się bardzo dobrze m. in. dzięki dobrej jakości nagrania i pracy lektora. Ciekawym dodatkiem do wydania jest książeczka z krótką biografią autorki, streszczeniem i prezentacją głównych postaci. Tak więc gorąco polecam!