Agata Christie, Świadek Oskarżenia, tłum. Grażyna Ronikier i Dorota Malinowska(tyt. org. The Hound of Death), [Wydawnictwo Dolnośląskie] Wrocław 1993.
Agata Christie była pisarką książek kryminalnych, a także najlepiej sprzedającą się autorką wszech czasów. Wydano ponad miliard egzemplarzy jej książek w języku angielskim raz drugi miliard przetłumaczony w 45 językach obcych. Wydała także kilka książek pod pseudonimem Mary Westmacott. Stworzyła postacie takie jak: Hercules Poirot, a także detektyw-amator pannę Marple, znane z jej literatury. Jej powieści zaraziły cały świat, niedługo potem kilka z jej dzieł sfilmowano, a także nagrano słuchowiska. W 1971 roku otrzymała Order Imperium Brytyjskiego.
Książka Świadek Oskarżenia to zbiór opowiadań kryminalnych. W sumie jest ich tam 12, nie mogło tam także zabraknąć tytułowego opowiadania, które mówi o dosyć zawikłanej sprawie morderstwa. Niestety mordercy nie uchwycono, chociaż detektyw Maiherne był bardzo blisko. W książce jest także zagadka o duchach, zjawiskach nadprzyrodzonych, i wszelkiego rodzaju innych sprawach tajemniczych o których się człowiekowi XXI wieku nawet nie śniło. Ilekroć patrzę na książkę mam ochotę ją wziąć do ręki, a jednocześnie boję się czytać. Książka daje niesamowite uczucie strachu, niepewności, zaciekawienia , które polecam czytelnikom. Oczywiście, każde z tych opowiadań kryje w sobie jakieś odwzorowanie w życiu codziennym. Chociażby nic nie znaczący pies, który jest wysłannikiem niemalże z piekieł, możemy go porównać z władzą w niektórych krajach i wydarzeniami na całym globie.
Myślę że każdy miłośnik książek, szczególnie kryminalnych, który omija tą słynną autorkę popełnia swojego rodzaju profanację. Jest ona mistrzynią dobrego kryminału i częściowo thrillera. Książka trzyma w napięciu niesamowicie długo, po przeczytaniu jej nadal miałem uczucie jakby cała akcja tocząca się tam, miała miejsce w świecie realnym. Doskonale przedstawione otoczenie, wydarzenia, zachowania poszczególnych postaci robią z tego dzieła naprawdę kąsek który trzeba ugryźć. Ta książka woła czytelnika “WEŹ MNIE! CZYTAJ! CHŁOŃ!” i mimo, że przeczytałem to w czasie jazdy z Wisły do Rudy Śląskiej miałem ochotę przeczytać to drugi, a potem trzeci raz. O tym dziele nie można zapomnieć, jest tam to coś, co każe stać się niewolnikami literatury. Dzięki tej książce poznałem kryminał, mogę z czystym sumieniem i ręką na sercu powiedzieć, że to tak naprawdę od Agaty Christie zacząłem swoją prawdziwą przygodę z kryminałami. Nie jest przewidywalna, mamy tylko miejscami wybór, tylko wtedy możemy się domyślać co akurat może zrobić osoba występująca w opowieści. Książka dostaje ode mnie ocenę 10/10 za klimat, poziom napięcia, który trzyma zawsze. Przeczytane i polecone, zapraszam do lektury.