Wieści

Mieszko Zagańczyk, “Allah 2.0”

Mieszko Zagańczyk, „Allah 2.0”

Mieszko Zagańczyk, Allah 2.0, [Fabryka Słów], Lublin 2005

Mieszko Zagańczyk rozpoczął swoją przygodę z dziełami fantastycznymi  zaraz po tym, kiedy nauczył się alfabetu, dlatego publikacja własnego tekstu była kwestią czasu.  Zadebiutował w kręgu literatów opowiadaniem FreeFootball, które w czasopiśmie Nowa Fantastyka pojawiło się w 1996 r. Zaraz po tym wziął się ostro do pisania swojej pierwszej powieści – Allah 2.0 . Mimo, że książka miała swoje wzloty i upadki, po długim czasie doczekała się wreszcie miejsca na półkach księgarni.

Gdy autor zaczynał tworzyć w swojej głowie pierwsze pomysły, nikt nie spodziewał się, że niektóre z nich za kilka lat przerodzą się w smutną rzeczywistość. Mieszko Zagańczyk ukazuje nam w swojej książce nie tak bardzo odległą przyszłość. Od pierwszych stron wkraczamy w świat, gdzie cywilizacja Zachodu przegrała wojnę na rzecz Dżihadu i tym samym Europa stała się krainą pod sztandarem Allaha. Chiny zaś awansowały na potęgę gospodarczą, gdzie nijaka Korporacja Pao stoi na czele wszystkiego i wszystkich. Bohaterowie, których poznajemy to tylko pionki w grze o złudne tak naprawdę, wyższe cele.  Zak Gaber to haker, dla którego włamanie się na serwery rządzących organizacji to pestka. Uwięziony w zimnych lochach Korporacji musi odnaleźć dłoń Jana Pawła II – największą zaginioną relikwię chrześcijaństwa, o którą od lat toczy się zacięta walka. Co ciekawsze musi tego dokonać nie wychodząc z własnej celi. Na szczęście rozwinięta technologia pozwala mu na to bez większych problemów, a poza tym pomaga mu grupa oddanych przyjaciół. Obok Zaka spotykamy na kartach powieści również Muhammada Ibn al-Charida, opanowanego do granic możliwości Łowcę Demonów, który kroczy po świecie by po kolei odsyłać nieczyste moce tam, gdzie ich miejsce. Jednak musi on zdawać sobie sprawę, że zło także potrafi płatać figle, i prawie niezauważalnie chować się w zakamarkach ludzkich słabości. Obydwaj muszą szalenie na siebie uważać, obydwaj mają wyznaczone cele, dla których są gotowi poświęcić wiele, gdyż od tego zależą ich dalsze losy. Zwłaszcza, że przeznaczenie planuje ich z sobą skonfrontować.

Allah 2.0 zawiera w sobie interesującą wizję przyszłości naszej planety oraz wartką, rozbudowaną akcję. Od pierwszych stron dajemy się ponieść tajemniczym intrygom i razem z bohaterem wędrujemy w różne niebezpieczne zakątki, by tylko dowiedzieć się czegoś istotnego o zaginionej relikwii.

Styl pisarski jednak może nie do końca zadowalać, gdyż czasami zdarzy się czytelnikowi natrafić na fragment lekko zawiły i co gorsza – nudnawy. Jednak patrząc z perspektywy całości można przymknąć na to oko, zwłaszcza, że to pierwsza powieść autora.  Mieszko Zagańczyk mimo to, moim zdaniem, zasługuje na miano pisarza wielce obiecującego i tylko pozostaje nam z niecierpliwością czekać na kolejne literackie dzieło, miejmy nadzieję, równie zaskakujące co debiut.

autorem recenzji jest Marek Szwajnoch

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.