Dziś w katowickim salonie Empik odbyło się spotkanie autorskie Andrzeja Pilipiuka, promujące jego najnowszą książkę Wampir z M-3. Spotkanie rozpoczęło się o 17.30 i trwało około póltorej godziny. Powiecie, że krótko, ale… ileż ciekawych wieści dla wielbicieli Wielkiego Grafomana. Otóż, trwają prace nad szóstym tomem Oka jelenia (stan zaawansowania z tego co pamiętam to 120 stron), ale siódmy tom nie leży odłogiem, jest już 35 stron… ostatnich. W tym roku kolejna antologia bezJakubowych opowiadań i być może kontynuacja przygód socjalistycznych wampirów. I najciekawsze – komiks o Wędrowyczu!
Wrażenia z samego spotkania niezapomniane. Autor jest człowiekiem niesamowicie dowcipnym i pełnym dystansu do samego siebie i swojej twórczości. Dawno nie spotkałam, a w zasadzie nigdy nie spotkałam tak interesującego człowieka, o takim potencjale twórczym i z tyloma pomysłami na kolejne książki. Z niecierpliwością czekam na opowiadanie o Jakubie, którego ostatnie słowa to: “Od tego momentu Jakub wiedział, że nie należy zadzierać z krasnoludkami” – czekam tym bardziej, że póki co jest to jedyne zdanie całego opowiadania 😉
Z okazji piętnastolecia pracy twórczej życzymy panu Andrzejowi kolejnych świetnych pomysłów na książki, jeszcze bardziej zakręconych bohaterów, podróży do Etiopii, zamieszkania w zameczku i dmuchanego kajaka 😉
Dla tych, którzy w spotkaniu uczetniczyć nie mogli, zamieszczam małą, maleńką namiastkę:
Więcej zdjęć ze spotkania możecie zobaczyć w naszym profilu na Facebook’u.
Dobrze, że zapamiętałam napis z koszulki:))) Dzięki temu trafiłam na relację:) Pozdrawiam serdecznie:)