Maja Lidia Kossakowska, "Żarna niebios"
Maja Lidia Kossakowska, „Żarna niebios”, [Fabryka Słów] Lublin 2010
Kupuj książki Mai Lidii Kossakowskiej w internecie!
Maja Lidia Kossakowska to polska autorka fantasy, która debiutowała w 1997 roku opowiadaniem „Mucha”, opublikowanym na łamach czasopisma Fenix. W ciągu dwóch lat nominowana była do nagrody im. Janusza Zajdla czterokrotnie. W roku 2003 wydała pierwszy własny zbiór opowiadań pt. „Obrońcy Królestwa”. Zbiór ten zapoczątkował serię pierwszego polskiego angel fantasy, który kontynuowany jest w powieści „Siewca Wiatru” i w zbiorze opowiadań „Żarna Niebios”.
„Żarna niebios” to wybór opowieści o aniołach. Nie są to jednak anioły, jakie znamy – blondwłose, niebieskookie cherubinki, stojące na straży naszego bezpieczeństwa. W tej książce anioły to istoty o jak najbardziej ludzkich, czy wręcz diabelskich cechach. W panteonie przedstawionych postaci poznajemy wstrzykujące sobie wodę z Lourdes czy palące trawę z Fatimy, pijące, szwendające się po burdelach niebiańskie (tylko z nazwy) istoty. Widzimy anioła stróża, nienawidzącego swojego podopiecznego, czy wreszcie anioła zagłady czującego wyraźną niechęć do niszczenia czegokolwiek.
Pan odszedł, jego światło zaczyna się wyczerpywać. Archanioły, aby zaradzić sytuacji zmuszone są zawiązać przymierze z panem ciemności – Lucyferem, i jego poplecznikami. Czy to może się dobrze skończyć?
… Nie mamy pojęcia, gdzie Pan przebywa i jakie są Jego plany! Przestał się z nami dzielić swoimi pomysłami. Być może odszedł definitywnie i nic Go już nie obchodzi! Nie mamy nawet pewności, czy wciąż jeszcze istnieje!
„Żarna niebios”, str. 361
Ilustracja do opowiadania "Sól na pastwiskach niebieskich"
Opowiadania czyta się świetnie. Świat przedstawiony przez autorkę jest pokazany na tyle szczegółowo i realistycznie, że wyobraźnia czytelnika ma ułatwione zadanie.
Był to mój pierwszy kontakt z twórczością Kossakowskiej, ale na pewno nie ostatni. W kolejce czeka „Siewca Wiatru”, książka po którą sięgam z niepohamowaną ciekawością.
Co do samej publikacji, grafika i projekt okładki Piotra Cieślińskiego – rewelacja, świetne ilustracje autorstwa Grzegorza Krysińskiego. No cóż, Fabryka zdążyła nas już przyzwyczaić do wysokich standardów.
