Tomasz Bagiński, znany głównie jako twórca animowanego filmu “Katedra”, stworzył niedawno nowe dzieło “Animowana Historia Polski”. Film w niewiele ponad 8 minut opowiada o historii naszej Ojczyzny. Był on prezentowany w czasie targów EXPO w Szanghaju. Dzisiaj miałem okazję go oglądać na YouTube, ale zaważyłem, że szybko film jest usuwany. Powód jaki jest podawany przez serwis brzmi następująco: “Ten film wideo jest już niedostępny z powodu otrzymania roszczenia dotyczącego praw autorskich przez Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości”. Film co jakiś czas jest przez kogoś wgrywany, więc jest szansa go obejrzeć.
Pytanie, które się rodzi, to czy jest możliwe ukazać ponad tysiącletnią historię w zaledwie osiem minut? Zdecydowanie nie. Jednak to swoiste streszczenie, którego dokonał pan Bagiński jest na wysokim poziomie. Wiele wątków zostało pominiętych, wiele uproszczonych, ale to było konieczne, aby zmieścić się w tak krótkim czasie. Natomiast jest widoczna pewna synteza dziejów narodu. Narodu, który musiał nieraz walczyć o swoje, ale też wspaniale się rozwijał. Podoba mi się wątek młyna, który najpierw powstał, a potem (sto? dwieście? lat później) jest przebudowany, co wraz z zamianą dworku w pałac pokazuje rozkwit polskiego bogactwa i kultury. Wiele osób w komentarzach zwróciło uwagę na brak osoby Jana Pawła II, co niewątpliwie jest słabą stroną filmu. Drugą słabością, zwłaszcza w kontekście tego, że film był prezentowany na targach EXPO, jest to niezrozumiałość wątków dla tych, co nie znają historii Polski. Obrazy na filmie nie zawsze są same w sobie jasne, choć może zachęcą do poznania historii naszego kraju, co byłoby ogromnym sukcesem. Trzecia wada to samo zakończenie, w którym zamiast polskiej flagi czy orła ukazuje się flaga Unii Europejskiej. Choć może jest to i przestroga, że po latach zaborów, okupacji, komunizmu, kiedy nie było u nas suwerenności, nadchodzi nowy czas, gdy tej suwerenności na nowo nie będzie, tyle że pod nowym znakiem.
Ogólnie więc (poza zakończeniem) film mi się spodobał. Mam nadzieję, że dzięki niemu jednak trochę zdrowej dumy nabierzemy jako naród, pogłębimy znajomość naszej historii i będziemy mieli to poczucie własnej wartości, którego czasami nam Polakom chyba brakuje.
Brak czasu, czy brak weny ?
Czekamy na kolejne wpisy.
Pozdrawiam.