Jak chyba większość planuję intensywnie już swój wakacyjny urlop, tym bardziej że jest co planować. Jak co roku wybieram się bowiem do naszych wschodnich sąsiadów. Plany są następujące:
4 VII: Wyjazd na Ukrainę, najpierw do Lwowa i zaraz pociągiem nocnym do Odessy.
5-8 VII: Pobyt w Odessie, trochę plaży, trochę zwiedzania.
8-9 VII: Wcześnie rano pakujemy manatki i wyjeżdżamy do Kiszyniowa (Mołdawia). Tam planowany jest jeden nocleg i zaraz powrót do Odessy, żeby wieczorem wsiąść do pociągu do Kijowa. To będzie zaiste krótki wypad.
10-13 VII: Kijów
14-20 VII: Noc 13/14 spędzona znowu w pociągu i tygodniowy odpoczynek we Lwowie po tym wszystkim. Jednak zaplanowane są wypady do Stanisławowa, Radziechowa, a może coś by się udało do Kamieńca Podolskiego, kto wie?
Zapowiada się więc dość intensywny czas, co mnie bardzo cieszy. Już teraz zapowiadam, że laptop jedzie ze mną, więc postaram się na bieżąco zdawać relację z podróży (zależnie od dostępu do internetu). Relacja będzie publikowana pod tagiem moje podróże, gdzie w tej chwili jest relacja z wyjazdu na Ukrainę (Kijów, Lwów) z 2007 roku.