Gdy pada hasło “Ruch Chorzów” mam najczęściej negatywne skojarzenia. Najpierw przychodzą mi na myśl szpetne napisy na blokach i innych budynkach, często “okraszone” różnymi wulgaryzmami. Z tych napisów wylewa się nienawiść do innych, do policji. O “szczytach intelektualnych” tych napisów niech świadczy taki rym: Mamy tylko dwie ambicje | j*** Górnik i policję. Te osoby zdarza mi się widzieć na osiedlu, niektórych znam osobiście. Najbliższe skojarzenie? Walki ludzi pierwotnych, zero myślenia, byle spuścić łomot przeciwnikom. Drugie skojarzenie to chore pomysły na autonomię Śląska, na sztuczny twór pod tytułem “język śląski” albo wręcz germanofilia. A tymczasem….
Tymczasem natknąłem się w internecie na informacje z historii Ruchu Chorzów. Oto co podaje wikipedia:
27 stycznia 1920 roku Polski Komisariat Plebiscytowy mający siedzibę w Bytomiu wystosował apel w którym nawoływał do tworzenia nowych klubów sportowych na Górnym Śląsku. Głównym inicjatorem i pomysłodawcą tworzenia klubów sportowych pod egidą Polskiego Komisariatu Plebiscytowego był śląski działacz sportowy Alojzy Budniok. […]
Ruch Chorzów przed 1939 rokiem był jednoznacznie kojarzony z powstańcami śląskimi i polskimi patriotami.
Albo na innej stronie (http://gorny-slask.blog.onet.pl):
Wszystko zaczęło się w roku 1920, gdy po zakończeniu I wojny światowej pojawiła się możliwość zakładania na Śląsku polskich organizacji sportowych. Jako jedni z pierwszych z nowych możliwości skorzystali Polacy z Wielkich Hajduków. Właśnie tam w kwietniu 1920 roku powstał klub, który miał zapisać się złotymi zgłoskami w historii polskiej piłki.
Czy też na wp.pl:
20 kwietnia 1920 roku, w Domu Związkowym w Wielkich Hajdukach odbyło się spotkanie założycielskie klubu, który w następnych latach miał zasłużyć na miano jednego z najbardziej zasłużonych w Polsce. Od początku przyjął nazwę “Ruch” – pomysł Edwarda Supernoka – symbolizującą ruch narodowo – wyzwoleńczy ludu Górnego Śląska. Także barwy klubowe nie ulegały żadnym zmianom. “Niebiescy” to przydomek chorzowian jeszcze z czasów lat 20-tych, a stroje w kolorach biało-niebeskich symbolizowały tradycyjne barwy Górnego Śląska.
Albo niebiescy.pl:
Wiele dyskusji wzbudził wybór nazwy klubu. Nawiązywała ona do ruchu narodowo-wyzwoleńczego jaki rodził się wtedy na Śląsku. Inicjatorem takiego określenia klubu z Wielkich Hajduk był Edward Supernok.
Ciekawa jest też sprawa z barwami klubowymi. Za przytaczaną już wikipedią:
Reprezentacja polskiego Górnego Śląska w piłce nożnej występowała zawsze w kolorach białym i niebieskim, podczas gdy reprezentacja niemieckiego Górnego Śląska w barwach białej i żółtej.
Wygląda na to, że Ruch Chorzów ma w swych korzeniach mocno polskie i patriotyczne korzenie. Był stworzony wręcz jako element przeciwwagi dla tego co robiły przez lata Prusy i Niemcy, dla germanizacji i Kulturkampfu. Smutne jest, że ten klub, który ma tak chlubne korzenie, teraz sprzeniewierza się własnej tradycji i staje po zupełnie drugiej stronie.
A może nie klub się sprzeniewierza, a ci, którzy mylnie uważają się za jego kibiców? Mylnie, bo to, co wyprawiają nie ma nic wspólnego z kibicowaniem.
Ruch to polski a przede wszytskim śląski klub który jest tego słowa synonimem.W przeciwienstwie do innych strikte śląskich klubów jest prekursorem(największy rywal Górnik postaje dopiero 28 lat pozniej ,dzięki zaangażowaniu komunistycznych władz,Gks Katowice jeszcze pozniej bo w roku 64)To zawsze polski klub mający wielką tradycję!Na przyszłość nie wrzucaj wszytskich do jednego worka.Bo kibic kibicowi nie równy
Niech Pan zauważy,że w 1920 roku na tych terenach zamieszkiwała
z dużą przewagą ludność z korzeniami śląskimi.Późniejsze czasy PRL-u
sprawiły ,że zaczęła tu napływać ludność z całego kraju.Dzisiaj społeczność na tym terenie jest już tak wymieszana (wszak jest już to chyba 3 pokolenie),że gdyby Pan zadał sobie ten trudność i procentowo wyliczyłby
rdzennych Ślązaków to mógłby Pan zauważyć ,że jest ich już mało.
Martwię się ,że z czasem ze Ślazakami będzie tak jak z rdzennymi Indianami w USA i będzie się tworzyć dla nich rezerwaty , a nie autonomię !
To co tu piszę to nie jest wyssane z palca ,jestem długoletnim kibicem klubu z Chorzowa bywam na meczach i z przykrością muszę stwierdzić ,że
dzisiejsze kibicowanie też mi się nie podoba, a wiem że lata wstecz tak nie bywało.Co do przypisowania wszystkich niecnych uczynków kibiców tego klubu pod społeczność śląską też się nie zgadzam bo będąc na meczach ,
a zarazem znając kibiców wiem ,że posługują się oni nie tylko śląskim dialektem.Jak już wspomnial mój poprzednik wrucanie wszystkich do jednego wora w tym przypadku przysuwa mi na myśl rasizm lokalny !
Z poważaniem W…
Tak że proszę księdza zapraszamy na Cichą 6 ,zapewniam księdza że nie pożałuje ,najlepiej przekonać się jak smakuje ślaski futbol właśnie tam już niedługo bo w Lipcu el.Ligi Europejskiej