Anne Rice, Wampir Lestat, [Dom Wydawniczy Rebis] Poznań 2007, ss.648.
Cóż mogę napisać o takiej książce? Mieszkam teraz w Wodzisławiu, ale czasami bywam w Katowicach. Odległość to trochę więcej niż 1,5 godziny jazdy PKSem. Wystarczył Wampir Lestat i niezauważenie byłem już na miejscu. Jest to niebezpieczna książka, obawiam się, że ktokolwiek ją weźmie do ręki, nie odłoży dopóki nie przeczyta. Nie wiem co ostatecznie decyduje o jakości tej książki: świetny styl, rewelacyjna fabuła czy coś jeszcze innego. Wiem, że warto po nią sięgnąć. Wraz z tytułowym wampirem Lestatem usłyszymy wiele niesamowitych historii. Lestat bowiem postanowił dojść początków wampirzego rodu. Wampiry to gatunek wielce starożytny, więc odnalezienie ich początków nie jest proste. Choć jednak samo poszukiwanie korzeni nie jest jedynym co przyciąga. Ale nie piszę już więcej, po prostu przeczytajcie. Jeśli miałbym wystawić jakąś ocenę to dałbym 10/10.
Dopisane 8 czerwca 2010 r.:
Więcej o książkach na blogu: Libri – blog o książkach.
I Love Lestat !!!!!
[…] Wpis pochodzi z mojego bloga: ioannesoculus.com. […]