Osobiste

thesaurus incomparandae praestantiae

Skarbnica niezrównanej pomocy (thesaurus incomparandae praestantiae), czyli słów kilka o łacinie. Właściwie pozwolę sobie zamieścić kilka cytatów i westchnąć ze smutkiem, że są one tylko na papierze:

Zanim alumni przystąpią do studiów ściśle kościelnych, powinni posiąść wykształcenie humanistyczne i w dziedzinie nauk ścisłych w takim zakresie, jak w ich państwie uprawnia młodzież do rozpoczęcia wyższych studiów, a ponadto niech zdobędą taką znajomość języka łacińskiego, aby mogli źródła tylu różnych nauk i dokumenty Kościoła zrozumieć i z nich korzystać. Studium języka liturgicznego własnego obrządku należy uważać za konieczne, a bardzo też popierać odpowiednią znajomość języków Pisma świętego i Tradycji.

(Dekret o formacji kapłańskiej II Soboru Watykańskiego, DFK 13)

W programie kształcenia kapłańskiego należy przewidzieć, by alumni nie tylko nauczyli się dokładnie języka ojczystego, lecz także by dobrze znali język łaciński oraz posiadali wystarczającą znajomość języków obcych, których umiejętność wyda się konieczna lub pożyteczna do ich formacji albo do wykonywania pasterskiej posługi.

(Kodeks Prawa Kanonicznego, KPK 249)

I dłuższy fragment:

Oprócz tego język łaciński „który możemy nazwać katolickim”, ponieważ został uświęcony ciągłym posługiwaniem się nim przez Stolicę Apostolską, wszystkich Kościołów matkę i nauczycielkę, ma być uważany za „skarbnice niezrównanej pomocy” i za pewnego rodzaju bramę, przez którą każdy ma przystęp do prawd chrześcijańskich, już od wieków przyjętych, a także do wyjaśnienia pomników kościelnego nauczania. […]

Z tego też względu przypominamy i postanawiamy odpowiednimi wskazówkami zawartymi w tym wielkiej wagi dokumencie strzec tego, aby w całej mocy był zachowany stary zwyczaj posługiwania się językiem łacińskim, a gdzieby już prawie zanikał, tam należy go w pełni na nowo przywrócić. […]

3. W jaki sposób alumni, zanim rozpoczną ścisłe studia kościelne, mają być wykształceni w języku łacińskim przed odpowiednich nauczycieli i w odpowiednim czasie stanowią przepisy Kodeksu Prawa Kanonicznego (1364) [chodzi o poprzedni Kodeks – przyp. ioculus] i przepisy Naszych Poprzedników: „w ten sposób, aby w chwili, gdy rozpoczną studium głównych przedmiotów kościelnych… nie okazało się, że na skutek niezrozumienia wykładów nie mogli zdobyć pełnej wiedzy, nie mówiąc o tym, że nie będą mogli uczestniczyć w dysputach, w których tak bardzo kształtuje się zdolność młodzieńców do obrony prawdy” [15]. Będzie się to także odnosić do tych, którzy w późnym wieku zostali powołani do służby Bożej i na skutek tego bardzo mało, lub wcale nie oddawali się naukom humanistycznym. Nikomu nie powinno się pozwolić na studium filozofii czy teologii katolickiej, jak długo nie wykaże się, ze jest w tym języku wykształcony i posiada zdolność posługiwania się nim. […]

5. Główne przedmioty kościelne, jak to było już często nakazywane, mają być wykładane w języku łacińskim. […]

6. Język łaciński jest żywym językiem Kościoła. […]

(Jan XXIII, Konstytucja Apostolska Veterum Sapientiae, pełny tekst można znaleźć na stronach Watykany – po łacinie oraz na Kronice Novus Ordo – po polsku)

Wiem, że dziś to niemożliwe, przynajmniej od razu. Można by jednak spróbować choć po trochę, po mału, małymi kroczkami. Ja staram się nadrabiać indywidualnie to, czego nie miałem na studiach. Umiłowałem sobie łacinę jeszcze przez 2002 rokiem, choć sam nie wiem dlaczego. Nie znałem jej wtedy, ale była fascynująca. Chciałem się jej nauczyć, myślałem nawet kiedyś o filologii klasycznej. Teraz widzę zaś, że wiele dobra wynikło by z jej przywrócenia do powszechnego użytku.

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

1 Comment

  • a ja, na szczęście, mogę łaciną tylko się bawić. 🙂 I to mi wystarczy – czasem coś poczytam, czasem jakiś kawałek bloga napiszę, czasem oficjum po łacinie “poleci” (ciągle jeszcze mylę się nawet po polsku, więc w wersji łacińskiej wiekszej niż przeciętnie ilości pomyłek nie stwierdzono 😛 ), czasem sobie po łacinie… pomilczę… 🙂 I mimo wszystko cieszę się, że nie muszę po łacinie rozmawiać, argumentować, dyskutować. 😀 To mi zresztą w żadnym języku nie idzie. 😛

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.