Games Pasje Rozrywka i kultura

Sposób na nudę: 5. RPG

Podręcznik do gry Warhammer

Podręcznik do gry Warhammer

Role Playing Games, czyli RPG. Rozrywka wydaje się być dość kontrowersyjna dla niektórych. Jednak wydaje mi się, że jest podobnie jak z młotkiem. Można nim wbić gwóźdź pod obraz albo zabić. Dlatego uważam, że dobre RPG może być świetnym sposobem na nudę.

Wariacji RPG jest wiele. Ta, o którą mi chodzi, to chyba najbardziej klasyczna odmiana, która opiera się o wyobraźnię. Nie komputery, plansze, itp., ale angażuje naszą wyobraźnię. Oto przy stole siada sobie kilka osób i wciela się w postacie w wymyślonym świecie. Jeden z nich, zwany Mistrzem Gry, odpowiada za cały świat, snuje fabułę gry. Jego zadanie jest najbardziej odpowiedzialne, od niego zależy jakie przygody spotkają bohaterów i to on odpowiada dosłownie za cały wymyślony świat. Pozostali natomiast wcielają się w swoich bohaterów. Wybór świata zależy od graczy, czy będzie łudząco podobny do naszego, czy na wskroś fantastyczny (np. Warhammer czy AD&D). Chyba najprostszym RPG jest Mythai® Starter (nigdy go nie używałem, ale tak wygląda na ich stronie), więc może posłużyć na początek. Największym “problemem” jest znalezienie odpowiedniego Mistrza Gry, osoby która już zna system, w który będziemy grać, ma doświadczenie i talent w prowadzeniu takich gier.

Niektórzy zarzucają tego typu grom, że odciągają od realnego świata, że niszczą młodzież albo że wręcz są sekciarskie. Nie mogę się z tym zgodzić. Owszem, są systemy, które promują pewne sekciarskie, szkodliwe podejście do świata, ale wystarczy ich nie używać. Zaletą natomiast takich gier jest aktywne spędzenie czasu, kiedy trzeba myśleć, podejmować decyzje (i ponosić ich konsekwencje włącznie ze śmiercią prowadzonej postaci). Niesamowicie potrafią rozwijać wyobraźnię, a także wiedzę. To ostatnie może być zaskakujące, ale zależnie od systemu osoby takie zdobywają ogromną wiedzę, np. na temat uzbrojenia średniowiecznego lub najnowszych zdobyczy techniki. Co więcej dzieje się to bezboleśnie.

Gorąco więc polecam ten sposób spędzania czasu na wakacjach. Cóż z tego, że nigdzie się nie wyjeżdża, jeżeli dzięki wyobraźni można walczyć ze smokami lub podbijać nowe planety?

P.S. W chwili ukazania się tego postu powinienem być w Odessie. Urlop kończę 23 lipca. Chętnie bym wrócił do “starych, dobrych czasów”, kiedy brałem udział w takich grach. Jest ktoś chętny na Halembie?

About the author

Ioannes Oculus

I am addicted to languages, both modern and ancient. No language is dead as long as we can read and understand it. I want to share my linguistic passion with like minded people. I am also interested in history, astronomy, genealogy, books and probably many others. My goals now are to write a novel in Latin, a textbook for Latin learners, Uzbek-Polish, Polish-Uzbek dictionary, modern Uzbek grammar and textbook for learners. My dream is to have a big house in UK or USA where I could keep all my books and have enough time and money to achieve my goals.

1 Comment

Leave a Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.